Kilkadziesiąt zatrudnionych w biurze Meta w Los Angeles osób zostało zwolnionych z powodu nadużywania bonów żywnościowych. Zamiast wykorzystywać vouchery do opłacania posiłków, byli już pracownicy Marka Zuckerberga mieli kupować za nie detergenty, kosmetyki czy kieliszki.
Z siedziby Meta (firmy, do której należą m.in. Facebook i Instagram) w Los Angeles zwolniono 30 osób. Powodem zakończenia współpracy było nadużywanie oferowanych przez firmę bonów na jedzenie - poinformował w czwartek "Telegraph". Zgodnie z relacją portalu brytyjskiego dziennika wśród byłych już pracowników znaleźli się wysokiej klasy specjaliści, w tym dobrze opłacani inżynierowie. Część z nich miała zarabiać nawet sześciocyfrowe kwoty.
Meta od dawna oferuje pracownikom w USA darmowe posiłki. W większych biurach zapewnia dostęp do stołówek, gdzie podawanych jest nawet kilka posiłków dziennie. Osoby zatrudnione w mniejszych, pozbawionych bufetów placówkach otrzymują od firmy vouchery o wartości 25 dolarów (równowartość 100 złotych), dzięki którym mogą zamawiać jedzenie w popularnych aplikacjach oferujących usługi dowozu jedzenia - informuje "Telegraph".
Pracownicy Meta zwolnieni przez nadużywanie bonów na jedzenie
Niedawno w Mecie odkryto, że część personelu nadużywa voucherów, zamawiając poprzez aplikacje nie tylko jedzenie, lecz także chemię, kosmetyki i inne artykuły gospodarstwa domowego. Zgodnie z relacją "Telegraph" wśród zakupionych przez pracowników przedsiębiorstwa produktów były m.in. pasty do zębów, detergenty czy - w jednym przypadku - kieliszki do wina. Brytyjski portal wskazuje, że po wykryciu nieprawidłowości firma miała przesłać do wybranych pracowników ostrzeżenia. Osoby, które nie zastosowały się do ich treści i nie zaprzestały nieprawidłowego wykorzystywania bonów żywnościowych, zostały zwolnione.
W ostatnich latach Meta zrezygnowała z części oferowanych pracownikom udogodnień, kończąc np. z możliwością wynoszenia do domu oferowanego w stołówkach jedzenia czy zaprzestając usług pralniczych w swoich biurach - zauważa "Telegraph".
Źródło: Telegraph
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock