Mieszkańcy Belgii i Luksemburga doświadczają w ostatnich dniach potężnych ulew. W obawie przed powodziami konieczna były ewakuacje niektórych regionów. Jest jedna ofiara śmiertelna.
Podtopione domy, zalane ulice i powalone drzewa to skutki burz z ulewami, które przeszły we wtorek nad Niemcami. W Saksonii zaginął mężczyzna porwany przez wezbraną wodę rzeki, w mieście Hof w Bawarii ogłoszono stan klęski żywiołowej - przekazała w środę telewizja ARD.
Nawałnice przeszły we wtorek przez Szwajcarię. Zalane drogi i połamane drzewa spowodowały, że nie kursowała komunikacja miejska w Zurychu. Mocno doświadczona została także miejscowość Locarno, w tym tamtejszy port lotniczy. Wydano ostrzeżenia przed kolejnymi ulewami, może dojść do osunięć ziemi.
Z powodu ulew, jakie pojawiły się w Himalajach, niżej położone regiony stanu Himachal Pradesh w Indiach zostały zalane. Doszło także do osunięć ziemi. Zginęły co najmniej dwie osoby, są także zaginieni.
Na co dzień niepozornie wyglądające potoki, w niedzielę pozrywały drogi i mostki, zalały gospodarstwa. Tak w Świdniku w powiecie nowosądeckim w Małopolsce wyglądają skutki ulew. Mieszkańcy nadal sprzątają i próbują naprawiać uszkodzenia. - Nic nie zapowiadało, że aż takie skutki tej burzy będą - przyznał w rozmowie z reporterem TVN24 sołtys Jan Pawłowski.
Ulewa nawiedziła Nowy Jork w nocy z czwartku na piątek. Spowodowała zalanie niektórych stacji metra i dróg. Ludzie brodzili w wodzie po pas. Obfite opady przyniosła burza tropikalna Elsa, przechodząca przez Wschodnie Wybrzeże Stanów Zjednoczonych.
Tureckie służby uratowały 85-letnią kobietę, po tym jak powodzie wywołane ulewnymi opadami deszczu nawiedziły Duzce - północno-zachodnią prowincję Turcji. Zalany został jej dom.
Silne burze przeszły w czwartek przez niektóre regiony Polski. Padał intensywny deszcz, który spowodował zalania i podtopienia. Najwięcej interwencji strażacy odnotowali w województwach zachodniopomorskim, lubelskim i podkarpackim.
Zalane ulice, garaże i piwnice - to skutki ulew, które przeszły nad Szczecinem w środę oraz w nocy ze środy na czwartek. W ciągu doby w mieście spadło prawie 100 litrów wody na metr kwadratowy. Na obszarze całego województwa zachodniopomorskiego strażacy w związku z pogodą interweniowali kilkaset razy.
Tak silnie nie padało od lat - twierdzą mieszkańcy Nepalu, którym doskwiera wyjątkowo intensywny początek sezonu monsunowego. Opady spowodowały już rozległe powodzie i osuwiska, a woda i błoto dosłownie zmiotły domy i sklepy. Zginęło co najmniej 16 osób.
Kilka ostatnich dni przyniosło niektórym regionom Francji wyjątkowo niebezpieczną pogodę. Silnie padało, pojawiły się powodzie i tornada. Z powodu gwałtownej aury zginęła jedna osoba.
Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydali ostrzeżenia przed przymrozkami. Miejscami temperatura przy gruncie może spaść do -2 stopni Celsjusza.
Przez dwa dni w Szwecji padał intensywny deszcz. Miejscami, jak na przykład w Sztokholmie, w czwartek spadło tyle deszczu, ile zazwyczaj w ciągu miesiąca. Z powodu pogody zginęła 80-letnia kobieta.
Ulewy z silnym wiatrem nawiedziły gminę Chongqing w środkowej części Chin. Doszło do podtopień, wiatr powalił na drogi łącznie ponad 100 drzew. Opadom towarzyszył grad.
Co najmniej 76 osób zginęło w wyniku powodzi i lawin błotnych w Indonezji oraz Timorze Wschodnim. Kilkadziesiąt osób pozostaje zaginionych. Żywioł niszczył domy, drogi i mosty.
Peruwiańczycy zmagają się z wyjątkowo obfitą porą deszczową. Rozległe powodzie spowodowały sporo zniszczeń. By uciec przed niebezpieczną wodą, mieszkańcy korzystali z prowizorycznych tratw.
Powodzie, które są konsekwencją ulewnych deszczy, nawiedziły regiony położone w centralnej części Włoch. Wiatr zrywał dachy, woda zalewała domy, a nurkowie pomagali uwolnić ludzi, którzy utknęli w samochodach.