Zalane ulice, piwnice i garaże. Zniszczenia po czwartkowych burzach

[object Object]
Zalane drogi po ulewnych opadach deszczu w Szczecinietvn24
wideo 2/12

Silne burze przeszły w czwartek przez niektóre regiony Polski. Padał intensywny deszcz, który spowodował zalania i podtopienia. Najwięcej interwencji strażacy odnotowali w województwach zachodniopomorskim, lubelskim i podkarpackim.

W czwartek pogoda była gwałtowna w kilku regionach Polski. Wystąpiły ulewy, które spowodowały zalania i podtopienia. W województwach zachodniopomorskim, podkarpackim i podlaskim wiele dróg było nieprzejezdnych.

- W zależności od tego, jak intensywny jest opad, takie są później skutki. Wczorajszy przykład Szczecina, gdzie intensywne opady deszczu przekraczały 100 litrów wody na metr kwadratowy. To jest olbrzymia ilość wody, u zachodnich sąsiadów te liczby były jeszcze większe, powyżej 160 litrów. W krótkim czasie taka ilość może spowodować tak zwaną powódź błyskawiczną. W aglomeracji miejskiej ta powódź objawia się tym, że zalewane są budynki, piwnice, podziemne garaże - mówił w piątek rano na antenie TVN24 rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej. - W małych miejscowościach, miasteczkach czy na wsiach, tam gdzie płyną niewielkie strumienie i potoki, te intensywne opady deszczu mogą powodować tak zwaną powódź błyskawiczną, która objawia się tym, że niewielkie potoki zmieniają się w rwące rzeki i ich fala powoduje zniszczenia w infrastrukturze - dodał.

Najwięcej interwencji strażaków po czwartkowym załamaniu pogody odnotowano w województwach zachodniopomorskim (595), lubelskim (134) oraz podkarpackim (92). Z informacji Państwowej Straży Pożarnej wynika, że w zdarzeniach tych nie odnotowano osób rannych.

Interwencje na Lubelszczyźnie

Z powodu intensywnych opadów deszczu w czwartek, lubelscy strażacy najwięcej razy interweniowali w powiecie chełmskim (41) i biłgorajskim (37).

- W ciągu doby odnotowaliśmy łącznie 134 zdarzeń, z czego 86 to było wypompowywanie wody z zalanych posesji i budynków na przykład piwnic. 42 razy wyjeżdżaliśmy w związku z połamanymi gałęziami i drzewami. Było też pięć uszkodzonych dachów na budynkach mieszkalnych i jeden na budynku gospodarczym - przekazał w piątek dyżurny Komendy Wojewódzkiej PSP w Lublinie.

Do godziny 14 w piątek obowiązuje ostrzeżenie pierwszego stopnia o silnym deszczu z burzami na terenie części województwa lubelskiego. Chodzi o północne powiaty, to jest bialski, Biała Podlaska, łukowski, parczewski, radzyński i włodawski.

"Prognozowane są opady deszczu o natężeniu umiarkowanym, okresami silnym. Wysokość opadu miejscami od 30 do 40 litrów wody na metr kwadratowy. Opadom towarzyszyć będą burze z porywami wiatru do 70 kilometrów na godzinę. Lokalnie możliwy grad" - przekazał w komunikacie Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Niebezpiecznie na Pomorzu Zachodnim

Blisko 300 strażaków zawodowej i ochotniczej straży pożarnej interweniowało po gwałtownych opadach deszczu, które w środę i w czwartek spowodowały liczne straty w Zachodniopomorskiem. Łącznie w ciągu dwóch dni odnotowano ponad 763 interwencje w związku z podtopieniami - poinformował w czwartek wieczorem rzecznik komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie, kapitan Tomasz Kubiak.

W walce ze skutkami pogody strażacy są wspierani przez służby miejskie i obronę terytorialną.

Skutki nawałnicy odczuli głównie mieszkańcy Szczecina, w którym doszło do licznych zalań posesji, piwnic, garaży i ulic. Na niektórych osiedlach woda zalała także stojące na zewnątrz samochody.

Interwencje na Podkarpaciu

45 razy interweniowały służby na Podkarpaciu w związku z burzami, które przeszły w czwartek nad regionem. Najwięcej zdarzeń odnotowaliśmy w Rzeszowie - poinformował Piotr Dziekan, dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie

- Najwięcej interwencji było w Rzeszowie - 22. Było to głównie wypompowywanie wody z piwnic i placów. Pozostałe przypadki odnotowaliśmy między innymi w Krośnie i Jaśle - powiedział.

Strażacy wyjeżdżali także do usuwania z ulic połamanych gałęzi i konarów oraz udrażniania rowów.

W czasie burz nikt nie ucierpiał. Stabilna jest również sytuacja na rzekach w regionie.

Dziekan dodał, że chmury zalegają jeszcze nad Bieszczadami i tam można spodziewać się opadów, ale nie powinny być one groźne.

Ulewy przeszły przez Białystok

W czwartek po południu w Białymstoku, zgodnie z prognozami, padał ulewny deszcz. - W Białymstoku suma opadu wynosi już 45 litrów wody na metr kwadratowy, a to oznacza, że spadło w ciągu dwóch godzin tyle, ile powinno przez nawet trzy tygodnie - podał w czwartek wieczorem w mediach społecznościowych Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Z przekazanych przez nich informacji wynika, że w ciągu trzech godzin przepływająca przez miasto rzeka Biała przybrała o ponad 100 centymetrów.

Do czwartku wieczorem strażacy odebrali ponad 100 zgłoszeń od białostoczan, interwencje strażaków dotyczyły zalanych piwnic, garaży czy lokali usługowych. Jak poinformował dyżurny stanowiska kierowania Podlaskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP w Białymstoku, strażacy wysyłani byli w różne miejsca, kilkanaście działań zakończono, ale kolejne też napływały.

W mediach społecznościowych, jeszcze w trakcie intensywnych opadów, mieszkańcy dzielili się filmikami z zalanych ulic w mieście, gdzie woda sięgała podwozia aut, w niektórych miejscach auta musiały zjeżdżać na chodniki, by móc przejechać. Interweniowała też policja, która blokowała przejazd ulicami, które były zalane.

W czwartek wieczorem Białostockie Centrum Onkologii (BCO) poinformowało w mediach społecznościowych, że w jeden z budynków w trakcie burzy uderzył piorun i spowodował niewielkie szkody na korytarzu oddziału radioterapii. - W wyniku zdarzenia nikt z pacjentów ani personelu nie ucierpiał - poinformował szpital. Rzeczniczka BCO Monika Mróz poinformowała, że szpital działa normalnie, a szkody są niewielkie. Uszkodzeniu uległ kawałek podwieszanego sufitu na korytarzu.

Autor: anw / Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

IMGW ostrzega przed burzami, wydał alarmy pierwszego stopnia. Zjawiska będą zagrożeniem w niedzielę w południowo-wschodniej części Polski. Wyładowaniom ma towarzyszyć ulewny deszcz. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Uwaga na burze. Ostrzeżenia IMGW w części kraju

Uwaga na burze. Ostrzeżenia IMGW w części kraju

Źródło:
IMGW

Pogoda na dziś. Niedziela 04.05 w większości kraju okaże się chłodnym, deszczowym dniem. Na termometrach zobaczymy od 12 do 19 stopni Celsjusza. Warunki biometeorologiczne będą niekorzystne.

Pogoda na dziś - niedziela 04.05. W większości kraju przydadzą się parasole

Pogoda na dziś - niedziela 04.05. W większości kraju przydadzą się parasole

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kolejne dni pozwolą nam odpocząć od gwałtownych zjawisk atmosferycznych. W niedzielę burze spodziewane są jedynie nad częścią kraju, a w przyszłym tygodniu zanikną. Spokojniejszej aurze towarzyszyć ma jednak ochłodzenie. Napływ chłodnych mas powietrza będzie szczególnie odczuwalny nad ranem - temperatura przy gruncie może spadać nawet do -5 stopni Celsjusza.

Pogoda na 5 dni. Arktyczne powietrze przyniesie nam mroźne poranki

Pogoda na 5 dni. Arktyczne powietrze przyniesie nam mroźne poranki

Źródło:
tvnmeteo.pl

Jak podały lokalne media, pożar lasu wybuchł w gminie Bobrowiec w słowackich Tatrach. Na miejsce skierowani zostali strażacy z Liptowskiego Mikułasza. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt24.

Ogień w słowackich Tatrach

Ogień w słowackich Tatrach

Źródło:
teraz.sk, Kontakt24

Burze przechodziły nad Polską w sobotę. Trzeci dzień majówki przyniósł gwałtowne zjawiska atmosferyczne, a miejscami konieczne były interwencje strażaków. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

Gradobicia i silne podmuchy. Gdzie interweniowali strażacy?

Gradobicia i silne podmuchy. Gdzie interweniowali strażacy?

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Niewielki samolot z pięcioma osobami na pokładzie musiał awaryjnie lądować na boliwijskich bagnach. Zanim udało się dotrzeć do maszyny, jej pasażerowie byli uwięzieni na podmokłym terenie przez 36 godzin, a wokół pływały aligatory. Nikomu jednak nic się nie stało.

Katastrofa samolotu. Spędzili 36 godzin na bagnach wśród aligatorów

Katastrofa samolotu. Spędzili 36 godzin na bagnach wśród aligatorów

Źródło:
BBC, Reuters

Wiosna w pełni, wraz z nią pojawiają się kleszcze i ryzyko zakażenia chorobami przenoszonymi przez te pajęczaki. Wirusolożka i immunolożka profesor Agnieszka Szuster-Ciesielska mówiła na antenie TVN24, że obecnie niebezpieczeństwo związane z tymi pasożytami występuje nie tylko w lasach, jak bywało wcześniej.

Są maleńkie "jak główka szpilki", stwarzają duże zagrożenie

Są maleńkie "jak główka szpilki", stwarzają duże zagrożenie

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Burze przechodziły w piątek nad częścią Polski. Strażacy interweniowali ponad 300 razy, głównie usuwając połamane gałęzie. Przejściu zjawisk towarzyszyły groźnie wyglądające zjawiska - w województwie podlaskim na niebie pojawił się wał szkwałowy. Jego nagranie otrzymaliśmy na Kontakt24.

Taki widok nie wróży nic dobrego. Nagranie

Taki widok nie wróży nic dobrego. Nagranie

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24, PAP

3 maja w Polsce przypada Dzień Długu Ekologicznego 2025. To dzisiaj wyczerpana zostanie przypisana dla naszego kraju pula zasobów naturalnych. Po tym będziemy zużywać to, czego natura nie zdąży odnowić, co przyczynia się miedzy innymi do pogłębiania kryzysu klimatycznego.

Gdyby przyjąć polski model, "ludzkość potrzebowałaby dwóch planet"

Gdyby przyjąć polski model, "ludzkość potrzebowałaby dwóch planet"

Źródło:
PAP

W świetle danych meteorologicznych z ostatnich dekad majówki w Polsce to często całe spektrum zjawisk pogodowych, jakie pojawiają się w ciągu całego tego miesiąca, jak i w ciągu całej wiosny. Maj to miesiąc, w którym odnotować możemy zarówno rekordy zimna, jak i ciepła. Zarówno w XX wieku, jak i w ostatnich dekadach na początku maja napływały do naszego kraju masy powietrza z Arktyki, niosące opady śniegu oraz mróz. Płynęły również masy powietrza zwrotnikowego znad północnej Afryki, niosące wzrost temperatury do 30 stopni Celsjusza.

Od upału po śnieg. Te majówki zapamiętamy szczególnie

Od upału po śnieg. Te majówki zapamiętamy szczególnie

Źródło:
TVN24+

W piątek na terenie rezerwatu "Źródliska Jasiołki" niedaleko Woli Wyżnej, w pobliżu granicy ze Słowacją, wybuchł pożar. Strażacy gasili go blisko pięć godzin.

Pożar torfowiska przy granicy ze Słowacją. Gaszenie trwało kilka godzin

Pożar torfowiska przy granicy ze Słowacją. Gaszenie trwało kilka godzin

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Organ zajmujący się ochroną praw człowieka bada doniesienia, według których ​​ponad 100 dzieci w indyjskim mieście Mokama zachorowało po zjedzeniu szkolnego obiadu. W posiłku znaleziono martwego węża.

Martwy wąż w jedzeniu. Zachorowało ponad sto dzieci

Martwy wąż w jedzeniu. Zachorowało ponad sto dzieci

Źródło:
BBC

Arapaima to jedna z największych na świecie słodkowodnych ryb. Jak alarmują brazylijscy naukowcy, gatunek szybko rozprzestrzenia się w tamtejszych rzekach, wpływając negatywnie na lokalne ekosystemy. Pokaźnych rozmiarów ryba jeszcze kilkadziesiąt lat temu była uznawana za wymarłą.

Kiedyś prawie wyginęła, teraz jest dużym problemem

Kiedyś prawie wyginęła, teraz jest dużym problemem

Źródło:
PAP, UOL, DOL, tvnmeteo.pl

Gwałtowna burza przeszła przez zachodnią część amerykańskiego miasta Cleveland położonego w stanie Ohio. Towarzyszący wyładowaniom silny wiatr wyrwał drzewo z korzeniami, które runęło na pobliski dom.

Potężne drzewo runęło na dom. "Uważajcie na wiosenne burze"

Potężne drzewo runęło na dom. "Uważajcie na wiosenne burze"

Źródło:
CNN, cleveland19.com, fox8.com

Do części Polski dotarła niewielka porcja pyłu saharyjskiego, co może skutkować lekkim zmętnieniem koloru nieba. Skąd się wzięło to zjawisko i jak długo z nami zostanie? Sprawdź.

Pył znad Sahary nad Polską. "Może nadać niebu lekko śmietankowy kolor"

Pył znad Sahary nad Polską. "Może nadać niebu lekko śmietankowy kolor"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Czasami rozróżnienie, które drzewa pylą najbardziej, sprawia problemy nawet ekspertom. Naukowcy z kilku amerykańskich uczelni opracowali metodę, która może w tym pomóc. Do jej stworzenia wykorzystano sztuczną inteligencję.

Jak rozróżnić pyłki roślin? Z pomocą może przyjść AI

Jak rozróżnić pyłki roślin? Z pomocą może przyjść AI

Źródło:
University of Texas - Arlington

Radziecka sonda kosmiczna Kosmos 482 ma wejść w atmosferę Ziemi w drugim tygodniu maja. Obiekt, który miał zebrać informacje na temat atmosfery Wenus, na skutek problemu technicznego spędził ponad pół wieku na orbicie okołoziemskiej. Badacze wciąż nie wiedzą, w którym miejscu mogą spaść fragmenty sondy - a niewykluczone, że i cały obiekt.

Radziecka sonda Kosmos 482 spadnie na Ziemię. Możliwe, że w całości

Radziecka sonda Kosmos 482 spadnie na Ziemię. Możliwe, że w całości

Źródło:
"Z głową w gwiazdach", space.com, EarthSky

Na zachód od Jerozolimy szaleją pożary. Ponad sto zastępów strażaków i samoloty gaśnicze wciąż walczą z ogniem trawiącym lasy - poinformowała w czwartek izraelska straż pożarna. Otwarto zamknięte wcześniej drogi i kolej łączącą Jerozolimę z Tel Awiwem.

Kilkanaście osób zostało rannych, dwóch strażaków hospitalizowano

Kilkanaście osób zostało rannych, dwóch strażaków hospitalizowano

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, Times of Israel, BBC

Alergia na orzechy dotyka nawet jednego na 200 dorosłych - donosi stacja BBC. Może wywołać różne reakcje, od łagodnych, jak swędzenie i pokrzywka, po ciężkie, takie jak wstrząs anafilaktyczny. 28-letniemu Chrisowi udało się pokonać alergię na orzeszki ziemne, choć pewnego dnia prawie przez nią umarł. - Teraz jem je codziennie na śniadanie - powiedział w rozmowie z BBC.

Alergia na orzeszki ziemne prawie go zabiła. "Teraz jem je codziennie"

Alergia na orzeszki ziemne prawie go zabiła. "Teraz jem je codziennie"

Źródło:
BBC

Burze nadciągnęły nad Nową Zelandię. W stolicy kraju Wellington wydane zostało czerwone ostrzeżenie przed porywistym wiatrem - podmuchy są tam najsilniejsze od ponad dekady. Na południowej wyspie, w mieście Christchurch, ulewy spowodowały powodzie błyskawiczne. W regionie ogłoszono stan wyjątkowy.

Czerwony alert w stolicy. Wichury sparaliżowały lotnisko

Czerwony alert w stolicy. Wichury sparaliżowały lotnisko

Źródło:
Reuters, The NZ Herald

Łosie spacerowały po ulicy na warszawskim Bemowie. Jak opowiadała Reporterka24, która uwieczniła ich wyprawę, zwierzęta nie wydawały się wystraszone. Przedstawiciele tego gatunku czasami pojawiają się w lasach otaczających Warszawę.

Łosie na warszawskiej ulicy. "Jakby po prostu wyszły na spacer"

Łosie na warszawskiej ulicy. "Jakby po prostu wyszły na spacer"

Źródło:
Kontakt24, Lasy Miejskie Warszawa

Majówka jak co roku przyciąga w Tatry tłumy odwiedzających. Tragedia, do jakiej doszło na Rysach w weekend, pokazuje jednak, że góry pozostają niebezpieczne nawet wtedy, gdy u ich podnóży panuje łagodna, wiosenna aura. Dla osób, które nie mają doświadczenia we wspinaczce, nierozsądna wyprawa może skończyć się tragicznie. O zasadach bezpieczeństwa, które każdy z nas powinien znać przed wyjściem w góry, rozmawialiśmy z przewodnikiem tatrzańskim i edukatorem Tatrzańskiego Parku Narodowego Tomaszem Zającem.

"Nie myślimy w kategoriach wiosny, tylko zimy". Jak zdobywać szczyty w maju i przeżyć

"Nie myślimy w kategoriach wiosny, tylko zimy". Jak zdobywać szczyty w maju i przeżyć

Źródło:
TVN24+

Czym żywią się wilki żyjące w rejonie Ujścia Warty? - Pomimo obecności kilku tysięcy wolno wypasanych krów i kilkuset koni odżywiają się przede wszystkim dzikimi gatunkami ssaków - donoszą naukowcy z Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego. Według badaczy wpływ na to ma sposób wypasu inwentarza oraz niepozbawianie krów rogów.

Wolą dzikie kopytne od bydła i koni  

Wolą dzikie kopytne od bydła i koni  

Źródło:
PAP

Uśpione wulkany też mogą wykazywać pewną aktywność. Jak wynika z najnowszych badań, głęboko pod stożkiem Uturuncu w Boliwii dochodzi do przemieszczania się gazu i płynów, co powoduje wznoszenie terenu. Naukowcy tłumaczą, że obserwacja "wulkanu zombie" pomoże nam w zrozumieniu procesów zachodzących w skorupie ziemskiej.

Badacze odkryli ruchy pod "wulkanem zombie"

Badacze odkryli ruchy pod "wulkanem zombie"

Źródło:
Cornell University, USGS

Burza piaskowa nawiedziła południowy i środkowy Irak, znacząco ograniczając widzialność. W mieście Basra prawie 400 osób trafiło do szpitali na skutek inhalacji pyłu. Jak ostrzegają meteorolodzy, takie warunki mogą utrzymać się co najmniej do przyszłego tygodnia.

Miasta tonęły w pyle. Prawie 400 osób trafiło do szpitali

Miasta tonęły w pyle. Prawie 400 osób trafiło do szpitali

Źródło:
Reuters, Shafaq News

Co najmniej dwie osoby nie żyją na skutek burz, które we wtorek przeszły nad centralnymi i wschodnimi Stanami Zjednoczonymi. Do śmiertelnych wypadków doszło w Pittsburghu. Przez pogodę w mieście przez pewien czas były problemy z działaniem systemów alarmowych, wystąpiły także długie przerwy w dostawie prądu.

Podczas burzy padł system alarmowy. Nie żyją dwie osoby

Podczas burzy padł system alarmowy. Nie żyją dwie osoby

Źródło:
CNN, CBS News