Do wydania wyroku skazującego nie jest potrzebne ciało ofiary, bezpośredni świadkowie zdarzenia, ani przyznanie się sprawcy do winy. Wystarczą poszlaki. Jeśli ułożą się w logiczną i nierozerwalną całość, mogą być podstawą skazania. Poszlakowy charakter ma proces Tadeusza P., który przed Sądem Okręgowym w Krośnie odpowiada za zabójstwo milicjanta Krzysztofa Pyki i dziennikarza Marka Pomykały.