Jesienią kończy się kadencja polskiego sędziego w Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej. To najwyższy czas, by wybrać następcę profesora Marka Safjana, ale rząd albo nawet jeszcze nie wie, jak to zrobić, albo nie chce tego ujawnić, bo wiele w tej sprawie się dzieje. Czasu zostało już mało, a kandydat ciągle jest nieznany. Materiał Michała Tracza.