Polska znalazła się w jakimś sensie poza kręgiem unijnym - powiedział w "Faktach po Faktach" sędzia TSUE profesor Marek Safjan. Argumentował, że "nie można funkcjonować w Unii w sposób rzeczywisty, jeżeli się nie przestrzega tych najważniejszych wartości unijnych". Na pytanie, czy nazwałby dziś Polskę państwem prawa, odparł: - Nie, miałbym co do tego bardzo poważne wątpliwości.
Sędzia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej profesor Marek Safjan, w przeszłości prezes Trybunału Konstytucyjnego, mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 o sytuacji Polski w Unii Europejskiej. Był pytany między innymi, czy patrząc na kwestie dotyczące praworządności w kraju, jesteśmy w tej chwili na drodze do wyjścia z Unii Europejskiej.
- Mnie się wydaje, że Polska znalazła się w jakimś sensie poza kręgiem unijnym - ocenił. - Można powiedzieć, że mentalnie Polska jest poza Unią, ponieważ nie można funkcjonować w Unii w sposób rzeczywisty, jeżeli się nie przestrzega tych najważniejszych wartości unijnych - argumentował.
- Nie jest rzeczą przypadku, że po orzeczeniach Trybunału Konstytucyjnego z zeszłego roku nagle wielu przedstawicieli teorii prawa, doktryny europejskiej - bardzo poważnych profesorów - zaczęło mówić: przecież orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z października zeszłego roku mówiące o artykule 2 i 19 (Traktatu o Unii Europejskiej - przyp. red.), to jest w gruncie rzeczy orzeczenie o wyjściu Polski z Unii. Tak to jest odczytywane - wskazywał Safjan.
Polska państwem prawa? Safjan: miałbym co do tego bardzo poważne wątpliwości
Gość TVN24 wspominał także kongres z udziałem szerokiego grona prawników z całego świata, w którym brał udział. - Referowałem temat dotyczący rządów prawa i to było niezwykle dramatyczne. Praktycznie każda osoba, która wygłaszała swoje tezy na temat koncepcji państwa prawa, wskazywała Polskę jako negatywny przykład państwa, które dzisiaj nie potrafi osiągnąć minimalnego standardu - mówił.
Jego zdaniem jest to ocena "dla nas szalenie przykra". - Bo pamiętajmy, że Polska była do niedawana jeszcze wzorem (...) doskonałego dostosowania naszego systemu do systemu wartości unijnych i do funkcjonowania właśnie w takim zespole, jakim jest Unia - dodał.
Na pytanie, czy nazwałby dziś Polskę państwem prawa, sędzia odparł: - Nie, miałbym co do tego bardzo poważne wątpliwości.
Sędzia Safjan: myśmy się znaleźli w sytuacji, którą wielu prawników ocenia jako demokrację elektoralną
- Myśmy się znaleźli - to jest także ocena, którą opieram na wielu analizach, które były ostatnio czynione - w sytuacji, którą wielu prawników, ja się do tego przyłączam, ocenia jako demokracja elektoralna - mówił sędzia Safjan. Wyjaśniał, że to demokracja "opierająca się na rządach większości, ale nie na przestrzegania rządów prawa".
Podkreślał przy tym, że "nie ma możliwości funkcjonowania mechanizmów demokratycznych bez rządów prawa, ponieważ rządy prawa poprzez niezależne i bezstronne sądy otwierają dopiero możliwość wykonywania prawdziwych standardów demokratycznych".
- Jeszcze w Polsce do tego się dołącza cały czas coś bardzo niepokojącego - kontynuował. - To, co jest najbardziej chyba dramatyczne w tym wszystkim, to nieustanne stosowanie sankcji w stosunku do osób, do sędziów, niezależnych sędziów, którzy wykonują wyroki Trybunału Sprawiedliwości (Unii Europejskiej - red.) - ocenił Safjan.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24