W Chlebowie (woj. zachodniopomorskie) mężczyzna, który pracował w polu, został ranny - doznał obrażeń obu rąk. W tym czasie na pobliskiej strzelnicy odbywało się szkolenie policjantów. Sprawa jest wyjaśniana przez prokuraturę i wydział kontroli policji.
Zachodniopomorska policja i prokuratura sprawdzają, czy obrażenia rąk, których doznał mężczyzna pracujący w polu, mają związek ze szkoleniem policjantów na strzelnicy - przekazała PAP w środę rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie podinspektor Alicja Śledziona. Do zdarzenia doszło w miejscowości Chlebowo w powiecie stargardzkim.
W pobliżu odbywało się szkolenie strzeleckie policjantów
Jak przekazała Śledziona, zgłoszenie o zdarzeniu funkcjonariusze otrzymali we wtorek. Poinformowała, że według zgłoszenia mężczyzna wykonujący prace w polu doznał obrażeń rąk. Niewykluczone - wskazała - że mogły to być obrażenia od broni.
Dodała, że rany były powierzchowne, a mężczyzna nie wymagał hospitalizacji.
Około kilometra od miejsca zdarzenia odbywało się szkolenie strzeleckie policjantów. Wyjaśnianiem, czy miało to związek z odniesionymi przez mężczyznę obrażeniami, zajmuje się wydział kontroli KWP i prokuratura.
O sprawę dziennikarze TVN24 zapytali prokuraturę. - Toczą się czynności procesowe - powiedział Piotr Wieczorkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. I dodał, że "w osobę postronną uderzył pocisk wystrzelony najprawdopodobniej ze strzelnicy w Chlebowie". Jak podał prokurator, mężczyzna znajdował się w odległości około dwóch kilometrów od strzelnicy.
O sprawie pierwsze poinformowało RMF FM.
Źródło: PAP, TVN24 Szczecin
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock