Zamachowiec-samobójca zdetonował ładunek na meczu siatkówki w prowincji Paktika na wschodzie Afganistanu. Lokalne władze poinformowały, że w ataku zginęło co najmniej 40 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.
Gubernator prowincji Paktika, w której doszło do ataku, poinformował, że zamachowiec zdetonował ładunek wśród tłumu oglądającego mecz. Był to finał regionalnego turnieju siatkarskiego.
Napływające doniesienia o liczbie ofiar są sprzeczne. Według agencji dpa, która powołuje się na afgańskiego wiceministra spraw wewnętrznych Ajuba Salangiego, w zamachu zginęło co najmniej 45 ludzi, a co najmniej 70 innych odniosło obrażenia. Władze obawiają się, że liczba zabitych jeszcze wzrośnie. Z kolei AFP cytuje wicegubernatora prowincji Attaullaha Fazliego, który podał, że bilans ofiar śmiertelnych eksplozji wzrósł do ok. 50 osób.
Rebelia talibów
Granicząca z Pakistanem Paktika jest jedną z najbardziej niespokojnych afgańskich prowincji.
Jak zauważa BBC, w ostatnim czasie talibowie zwiększyli intensywność ataków, co ma związek z zaplanowanym na koniec roku wycofaniem większości zagranicznych sił z Afganistanu.
Niższa izba afgańskiego parlamentu zaaprobowała w niedzielę pakt o bezpieczeństwie, w ramach którego na terenie kraju pozostaną niewielkie oddziały wojsk amerykańskich i NATO. Musi on jeszcze zostać zatwierdzony przez wyższą izbę.
Autor: kg//gak / Źródło: Reuters, bbc.co.uk, PAP
Źródło zdjęcia głównego: U.S. Department of Defense/ Public Domain