Premier zapowiedział rezygnację. Teraz przed Macronem trudna decyzja

Źródło:
PAP
Premier zapowiedział rezygnację. Teraz przed Macronem trudna decyzja. Relacja Macieja Worocha
Premier zapowiedział rezygnację. Teraz przed Macronem trudna decyzja. Relacja Macieja Worocha TVN24
wideo 2/4
Premier zapowiedział rezygnację. Teraz przed Macronem trudna decyzja. Relacja Macieja Worocha TVN24

Zgodnie z powyborczym zwyczajem we Francji, premier Gabriel Attal zapowiedział, że w poniedziałek złoży rezygnację ze swojego stanowiska. Przed prezydentem Emmanuelem Macronem teraz ważna decyzja - musi zdecydować, kogo wyznaczy na nowego szefa rządu. Nowy parlament zbierze się 18 lipca.

W niedzielę odbyła się druga tura wyborów parlamentarnych we Francji. Zwyczajowo po wyborach szef rządu składa prezydentowi dymisję, nawet jeśli jego ugrupowanie polityczne wygrywa wybory. Jest to jednak zwyczaj, a nie wymóg prawny. Do szefa państwa należy decyzja, czy przyjąć rezygnację.

Premier Francji Gabriel Attal zapowiedział już w niedzielę po ogłoszeniu pierwszych wyników, że w poniedziałek rano przekaże rezygnację prezydentowi Emmanuelowi Macronowi. Dodał, że będzie pełnił swoje funkcje tak długo, jak będzie to konieczne.

Macron wyznaczy premiera, jednak nie jest związany konkretnym terminem. Znana jest na razie tylko jedna konkretna data: nowy parlament zbierze się 18 lipca. Tego dnia 577 deputowanych Zgromadzenia Narodowego zbierze się na pierwszej sesji plenarnej, inaugurując pracę nowego parlamentu. Wybiorą również przewodniczącego izby.

Emmanuel Macron po oddaniu głosu w drugiej turze wyborówPAP/EPA/MOHAMMED BADRA / POOL

Prawo wyznaczania premiera należy do szefa państwa, który przy tym nie może nie brać pod uwagę kształtu nowego parlamentu i ryzykować, że powołany rząd napotkałby wotum nieufności. W poprzednich wypadkach, gdy zwyciężał odmienny obóz polityczny, prezydenci francuscy zawsze wyznaczali premiera z tej partii politycznej, która wprowadziła do parlamentu najwięcej posłów.

Pałac Elizejski po ogłoszeniu sondażowych wyników poinformował, że prezydent Francji Emmanuel Macron analizuje obecnie najnowsze wyniki wyborów i zaczeka na "ustrukturyzowanie się" nowego parlamentu, aby "podjąć niezbędne decyzje". Zapewniono też, że "prezydent, jako gwarant naszych instytucji, uszanuje wybór Francuzów" - dodano w oświadczeniu.

Czytaj też: Głos z Pałacu Elizejskiego

Premier Francji Gabriel Attal złoży rezygnację PAP/EPA/VALENTINA CAMU

Żadna partia nie uzyskała większości bezwzględnej

W niedzielnej drugiej turze wyborów żadna partia nie uzyskała większości bezwzględnej, wynoszącej 289 miejsc. W takim wypadku różne obozy polityczne mogą porozumieć się w sprawie utworzenia większości. Prezydent powinien mianować premiera z takiej koalicji.

Podział mandatów w 577-osobowej izbie, powołując się na dane z ministerstwa spraw wewnętrznych, podał dziennik "Le Monde".

Czytaj więcej: Lewica triumfuje we Francji, ale bez samodzielniej większości. Wyniki wyborów

Lewicowa koalicja zdobyła 182 mandaty w 577-osobowej izbie. Na drugim miejscu jest obóz polityczny prezydenta Emmaniela Macrona, który ma 168 mandatów. Skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe otrzymało 143 miejsca w parlamencie.

Autorka/Autor:ek,ks

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/MOHAMMED BADRA / POOL