- Trump, mówiąc o wojnie, zaznaczył, że "wszystko się może zdarzyć".
- Prezydent USA odpowiadał też na pytanie, dlaczego nie pomoże Ukrainie jej zakończyć, jeżeli ma najsilniejszą armię na świecie.
- Rubio i Ławrow przeprowadzili rozmowę przed planowanym spotkaniem Trumpa i Władimira Putina w Budapeszcie.
Prezydent USA podczas wizyty premiera Australii Anthony'ego Albanese w Białym Domu został zapytany o swoje słowa z września, kiedy ocenił, że Kijów jest w stanie "odzyskać całą Ukrainę w pierwotnym kształcie". Jednak w wyemitowanym w niedzielę wywiadzie dla telewizji Fox News Trump powiedział, że Rosja zatrzyma jakąś część Ukrainy.
Trump: wojna to dziwna rzecz
Odpowiadając na pytanie, amerykański prezydent powiedział, że Ukraina wciąż "mogłaby wygrać" wojnę. - Mogliby wygrać. Nie sądzę, że to zrobią, ale mogliby - mówił.
Trump dodał, że "wojna to dziwna rzecz" i "wszystko może się wydarzyć".
Trump: próbujemy zawrzeć układ
Pytany przez australijską reporterkę o to, dlaczego, mając najsilniejsze wojsko świata, nie pomoże Ukrainie zakończyć wojny, Trump odparł, że nie wie, o czym ona mówi i dodał, że jest to "trochę bardziej skomplikowane". - Próbujemy zawrzeć układ. Jeśli się uda, to wspaniale. Jeśli się nie uda, wiele osób zapłaci wysoką cenę - powiedział Trump, nie rozwijając swojej wypowiedzi.
Amerykański prezydent odpowiedział też twierdząco na pytanie o to, czy w rozmowie z rosyjskim przywódcą zaapelował do niego, aby zaprzestał bombardowania cywilnych obiektów w Ukrainie. Zaraz potem dodał jednak, że ofiarami wojny najczęściej padają żołnierze, powtarzając swoje szacunki strat - 5-7 tys. osób każdego tygodnia.
- To krwawa rzeźnia. Najgorsza od czasów II wojny światowej pod względem liczb. I wiecie, to nas nie dotyczy w żaden sposób. Nie płacimy na to nic, bo teraz nam płacą za broń, którą dostają. NATO za to płaci - mówił Trump. - Pewnie można powiedzieć, że to pozytywna rzecz, że oni nam płacą, ale ja nie jestem tym zainteresowany - dodał.
Rozmowa Rubio-Ławrow
Wcześniej w poniedziałek szef dyplomacji USA Marco Rubio przeprowadził rozmowę telefoniczną z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem. Jak poinformował Departament Stanu, rozmowa dotyczyła kolejnych kroków na drodze do rozwiązania wojny w Ukrainie.
Rubio "podkreślił znaczenie zbliżających się spotkań jako okazji dla Moskwy i Waszyngtonu do wypracowania postępu nad trwałym rozwiązaniem rosyjsko-ukraińskiej wojny" - oświadczył rzecznik Departamentu Stanu USA Thomas Piggot, cytowany przez agencję Reuters.
W czwartek, 16 października, prezydent USA rozmawiał telefonicznie z Władimirem Putinem. Ustalono, że dojdzie do kolejnego ich spotkania w ciągu najbliższych tygodni w stolicy Węgier, Budapeszcie.
Następnego dnia, 17 października, Donald Trump przyjął w Białym Domu prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Według doniesień "Financial Timesa" i "Washington Post", Trump miał naciskać na Zełenskiego, by zgodził się oddać resztę obwodu donieckiego Rosji, ostrzegając, że w przeciwnym wypadku Ukraina zostanie zniszczona. Ostatecznie Trump poparł jednak publicznie wezwanie do zawieszenia broni na obecnej linii frontu.
Autorka/Autor: sz/ft
Źródło: Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/JIM LO SCALZO / POOL