Wybory w Wielkiej Brytanii. Wszystkie głosy przeliczone, exit poll nie dla wszystkich się sprawdził

Źródło:
PAP
Przemówienie Keira Starmera na Downing Street
Przemówienie Keira Starmera na Downing StreetReuters
wideo 2/4
Przemówienie Keira Starmera na Downing StreetReuters

W nowej kadencji brytyjskiej Izby Gmin Partia Pracy będzie mieć 411 posłów, Partia Konserwatywna – 121, a Liberalni Demokraci – 72. Dopiero w sobotę późnym południem zakończyło się ponowne przeliczanie głosów oddanych w czwartkowych wyborach parlamentarnych w ostatnim z okręgów.

Zwykle liczenie głosów oddanych w wyborach do Izby Gmin kończy się w piątek rano, ale tym razem w pięciu okręgach trzeba było w piątek w ciągu dnia ponownie przeliczać głosy, a w jednym z nich, na północy Szkocji, nadal były wątpliwości i dopiero w sobotę po kolejnych przeliczeniach wyjaśniło się, że wygrał tam kandydat Liberalnych Demokratów. W przypadku kilku partii liczba zdobytych mandatów znacząco różni się od szacowanej na podstawie sondaży exit poll. Wybory zdecydowanie wygrała Partia Pracy, która przez poprzednie 14 lat była w opozycji.

Laburzyści zdobyli 411 mandatów (o jeden więcej niż według badania exit poll). To ponad dwa razy więcej niż w poprzednich wyborach w 2019 roku. To ich trzeci najlepszy wynik w historii, nieznacznie ustępujący tym z 1997 i 2001 roku, gdy wygrywali pod wodzą Tony’ego Blaira.

Partia Konserwatywna przechodzi do opozycji po 14 latach

Drugie miejsce zajęła rządząca do czwartku Partia Konserwatywna. Jej 121 mandatów (o 10 mniej niż w exit poll) to trzy razy mniej niż w poprzednich wyborach i najsłabszy wynik w historii. Dotychczas najgorszym wynikiem było 131 mandatów w 1906 roku. Ostatnie przedwyborcze prognozy sugerowały, że konserwatyści mogą mieć nawet mniej niż sto mandatów i zostać wyprzedzeni przez Liberalnych Demokratów. Ci wprawdzie nie wyprzedzili konserwatystów, ale i tak są bardzo zadowoleni, bo 72 mandaty (11 więcej niż według exit poll) to aż o 61 więcej, niż zdobyli pięć lat temu, a zarazem ich najlepszy rezultat w historii. Czwartą co do wielkości frakcją w Izbie Gmin będzie Szkocka Partia Narodowa (SNP), dla której wybory okazały się całkowitą katastrofą. SNP zdobyła tylko dziewięć z 57 przypadających Szkocji mandatów (10 wg exit poll), podczas gdy w 2019 roku wygrała w 48 spośród ówczesnych 59 szkockich okręgów. Utrata tak dużej liczby mandatów, przeważnie na rzecz Partii Pracy, poważnie podważy argumenty SNP na rzecz nowego referendum niepodległościowego w Szkocji.

Wybory w Wielkiej BrytaniiPAP/EPA/ANDY RAIN

"Sukces" Partii Reform UK

Pięć miejsc w Izbie Gmin będzie mieć prawicowo-populistyczna partia Reform UK, której liderem jest Nigel Farage, przez lata agitujący na rzecz wystąpienia Wielkiej Brytanii z UE. To raczej sukces tej partii, która do tej pory miała tylko jednego posła i to takiego, który został wybrany z listy Partii Konserwatywnej, a dopiero potem zmienił przynależność partyjną. Po cztery mandaty zdobyły Partia Zielonych (wzrost o trzy) oraz opowiadająca się za niepodległością Walii Plaid Cymru (bez zmian), a sześć - kandydaci niezależni, co jest największą ich liczbą w historii.

Spośród 18 mandatów przypadających Irlandii Północnej, która ma oddzielny system partyjny, siedem zdobyła republikańska partia Sinn Fein, choć jej politycy i tak ich nie obejmują, pięć – Demokratyczna Partia Unionistów (DUP), dwa – Socjaldemokratyczna Partia Pracy (SDLP), a po jednym Sojusz, Partia Unionistów Ulsteru (UUP) i Tradycyjny Głos Unionistów (TUV). Ostatnie miejsce w Izbie Gmin przypada spikerowi, który niezależnie od przynależności partyjnej przed wyborem na to stanowisko, w kolejnych wyborach startuje jako spiker, a główne partie tradycyjnie nie wystawiają w jego okręgu swoich kandydatów.

Wybory w Wielkiej Brytanii. Wyniki procentowe

Jeśli chodzi o odsetek uzyskanego poparcia, to na Partię Pracy zagłosowało 33,7 proc. wyborców (o 1,6 punktu proc. więcej niż w 2019 roku), na Partię Konserwatywną 23,7 proc. (spadek o 19,9 pkt proc.), na Reform UK – 14,3 proc. (wzrost o 12,3 pkt proc.), na Liberalnych Demokratów – 12,2 proc. (wzrost o 0,7 pkt proc.), na Partię Zielonych – 6,4 proc. (wzrost o 3,8 pkt proc.), na SNP 2,5 proc. (spadek o 1,3 pkt proc.), na Plaid Cymru – 0,7 proc. (wzrost o 0,2 pkt proc.), a na inne ugrupowania 6,1 proc. (wzrost o 3,1 pkt proc.). W piątek rezygnację z funkcji premiera złożył lider Partii Konserwatywnej Rishi Sunak. Na jego miejsce został powołany przywódca Partii Pracy Keir Starmer.

Autorka/Autor:jw/adso

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock