50 zakładników za pięć dni przerwy w walkach? Netanjahu: jeśli władze będą miały coś do ogłoszenia, zrobią to

Źródło:
PAP

Rozmowy w sprawie uwolnienia zakładników uprowadzonych przez Hamas 7 października znalazły się w impasie - podaje portal Times of Israel, powołując się na izraelskich urzędników. Z kolei "Washington Post" twierdzi, że porozumienie jest bliskie. Według izraelskiej armii Hamas uprowadził około 240 osób.

Postępy ofensywy w Gazie przymuszają Hamas do zawarcia umowy, a negocjatorzy izraelscy nie są skłonni rezygnować z żądania, by terroryści uwolnili wszystkie porwane dzieci wraz z ich matkami - pisze Times of Israel. Portal powołuje się na krążące w izraelskich mediach informacje od anonimowego urzędnika, które sprawiają wrażenie "zorganizowanego przecieku". Lokalne media szacowały, że grupa porwanych kobiet i dzieci to ok. 70 osób. Terroryści uprowadzili łącznie ponad trzydzieścioro dzieci. Najmłodszy zakładnik uprowadzony do Strefy Gazy miał w październiku 9 miesięcy i właśnie zaczął raczkować.

Czytaj również: Zacięte walki w Strefie Gazy, apele polityków i wielotysięczny marsz w Jerozolimie

Rzecznik zbrojnego skrzydła Hamasu, Abu Obeida, przekazał w sobotę wieczorem informację, że organizacja utraciła kontakt z niektórymi oddziałami pilnującymi uprowadzonych. Ich los jest według Obeidy nieznany - podał portal Walla.

Washington Post: porozumienie jest bliskie

Inną wersję przekazuje "Washington Post". Według informatorów gazety, strony są "bliskie zawarcia porozumienia, w ramach którego uwolnione zostaną dziesiątki kobiet i dzieci przetrzymywanych w Strefie Gazy jako zakładnicy w zamian za pięciodniową przerwę w walkach. Według sobotniej gazety, cytującej osoby zaznajomione ze szczegółowym, sześciostronicowym porozumieniem, uwolnienie zakładników może rozpocząć się "w najbliższym czasie".

Brett McGurk, główny doradca prezydenta USA Joe Bidena ds. Bliskiego Wschodu powiedział w sobotę, że nie będzie "znaczącej przerwy" w wojnie Izrael-Hamas, dopóki wszystkie kobiety i dzieci przetrzymywane przez terrorystów w Gazie nie zostaną uwolnione. "Wzrost pomocy humanitarnej, wzrost zapasów paliwa, przerwa… nadejdą po uwolnieniu zakładników" – powiedział McGurk na konferencji bezpieczeństwa w Bahrajnie. Uwolnienie "wszystkich kobiet, dzieci, małych dzieci i niemowląt" spowodowałoby "znaczną przerwę… i ogromny przypływ pomocy humanitarnej” – wyjaśnił.

Netanjahu: nie ma żadnej umowy

W sobotę premier Izraela Benjamin Netanjahu zdementował doniesienia, że kierowany przez niego rząd rozważa umowę z Hamasem dotyczącą uwolnienia około 50 zakładników w zamian za przerwę w operacji wojskowej w Strefie Gazy. Dodał, że jeśli władze będą miały coś do ogłoszenia, zrobią to – przekazała stacja CNN.

Według izraelskiej armii Hamas uprowadził około 240 osób. Agencja Reutera informowała, powołując się na anonimowe źródło, że władze Kataru starają się wynegocjować porozumienie między Izraelem a Hamasem, w ramach którego uwolnionych miałoby być około 50 zakładników w zamian za trzydniowe zawieszenie broni w Strefie Gazy i wypuszczenie części palestyńskich kobiet i dzieci z izraelskich więzień.

Strefa GazyPAP - Ziemienowicz Adam, Maciej Zieliński

Autorka/Autor:bż//mrz

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: