Prezydenci Turcji i Azerbejdżanu - Recep Tayyip Erdogan i Ilham Alijew - zaproponowali ukraińskiemu prezydentowi Wołodymyrowi Zełenskiem zorganizowanie negocjacji pokojowych z Rosją, o czym poinformował w sobotę sam Zełenski. Wyraził zadowolenie z tej inicjatywy.
Podczas sobotniego briefingu prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział: - Gotowość Ukrainy do obrony swojego państwa, nasza solidarność i odwaga złamały scenariusz okupacji naszego kraju. (…)-Ukraińcy są na swojej ziemi i nikomu nigdy jej nie oddadzą.
Zełenski przekazał dziennikarzom, że rozmawiał z prezydentami Turcji i Azerbejdżanu. Recep Tayyip Erdogan i Ilham Alijew zaproponowali przywódcy Ukrainy zorganizowanie negocjacji pokojowych z Rosją. Relacja tvn24.pl: Atak Rosji na Ukrainę
Potrzebują ropy i zdecydowanych działań Zachodu wobec Rosji
Zełenski, który powiedział Alijewowi, że Ukrainie brakuje ropy i produktów naftowych, zapowiedział, że Azerbejdżan pomoże Ukrainie w tej kwestii.
Odniósł się również do kwestii sankcji nakładanych na Rosję przez społeczność międzynarodową. Zaznaczył, że odłączenie Rosji od międzynarodowego systemu bankowego SWIFT to "miliardy i miliardy strat dla Rosji". - To konkretna cena za to podłe wtargnięcie do naszego państwa - podkreślił Zełenski. - Nasi dyplomaci walczyli (...), by wszystkie kraje Europy zgodziły się na to bardzo silne i sprawiedliwe rozwiązanie, by odłączyć Rosję od międzynarodowej sieci międzybankowej. Odnieśliśmy i to ważne zwycięstwo – oznajmił Zełenski.
Prezydent Ukrainy wspomniał również, że rozmawiał z przywódcami religijnymi. - Wszyscy modlą się za naszych obrońców, za dusze naszych bohaterów, którzy oddali swoje życie za naszą Ukrainę, za jedność i zwycięstwo - oświadczył.
Wcześniej biuro ukraińskiego prezydenta, informował również, że prezydent Turcji powiedział Wołodymyrowi Zełenskiemu, że Ankara stara się doprowadzić do natychmiastowego zawieszenia broni na Ukrainie.
Atak na niepodległą Ukrainę. Kolejna dramatyczna noc
Sobota była trzecim dniem rosyjskiej agresji na Ukrainę. Ofensywa jest kontynuowana w wybranych kierunkach. "Głównym celem pozostaje okrążenie i zablokowanie Kijowa, by zmusić ukraiński rząd do zmiany polityki" - poinformował w wieczornym sobotnim komunikacie sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Dodano, że rosyjska ofensywa słabnie, a jednostki wroga czekają na posiłki i uzupełnienie zapasów.
Stolica Ukrainy dzielnie broniła się w nocy z piątku na sobotę. Godzina policyjna w Kijowie obowiązuje do godziny 8 w poniedziałek. - Mer miasta ostrzegał, że czeka mieszkańców kolejna trudna noc - relacjonował reporter CNN. Tuż przed północą na antenie TVN24 pokazaliśmy nagranie z Wasylkowa oddalonego o 35 kilometrów od Kijowa. Ze wstępnych informacji wynika, że w znajdujący się tam skład ropy mógł trafić pocisk rakietowy.
TVN24 na żywo - oglądaj w TVN24 GO:
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Wołodymyr Zełenski/facebook