Roberto Fico z Ruchu Pięciu Gwiazd został przewodniczącym włoskiej Izby Deputowanych. Przewodniczącą Senatu została natomiast Maria Elisabetta Alberti Casellati z partii Forza Italia. Wyborów dokonano w głosowaniu w sobotę, w drugim dniu pracy parlamentu XVIII kadencji, wybranego 4 marca.
Poparcie dla kandydatury Fico zostało uzgodnione podczas rozmów prowadzonych przez dwa zwycięskie ugrupowania: antysystemowy Ruch Pięciu Gwiazd i koalicję sił centroprawicy pod wodzą Silvio Berlusconiego. Podzieliły się one fotelami przewodniczących obu izb.
Nadzorował telewizję RAI
Fico z Ruchu Pięciu Gwiazd, który jest pierwszym ugrupowaniem w parlamencie, został szefem izby niższej, a kandydaturę Marii Elisabetty Alberti Casellati z Forza Italia na przewodniczącą Senatu wskazała centroprawica. Blok ten ma najwięcej głosów w obu izbach. Nowy przewodniczący Izby Deputowanych ma 43 lata. W parlamencie zasiada od pięciu lat, odkąd jest w nim Ruch Pięciu Gwiazd.
W parlamencie poprzedniej kadencji był przewodniczącym komisji nadzoru nad telewizją RAI.
Dwukrotna podsekretarz stanu
Maria Elisabetta Alberti Casellati jest pierwszą kobietą na stanowisku przewodniczącego włoskiego Senatu.
Nowa przewodnicząca przez ostatnie cztery lata zasiadała w Krajowej Radzie Sądownictwa. Została wskazana przez Forza Italia. Casellati była podsekretarzem stanu w ministerstwach zdrowia i sprawiedliwości w kolejnych rządach Berlusconiego.
Impas wokół kandydatur na przewodniczących obu izb udało się przełamać w drugim dniu głosowań w parlamencie. Jego powodem był układ sił politycznych w parlamencie, gdzie największym ugrupowaniem jest Ruch Pięciu Gwiazd, ale najwięcej mandatów ma koalicja sił centroprawicy pod wodzą Silvio Berlusconiego. Żadna z tych frakcji nie ma zdecydowanej większości. Rozmowy na temat wyłonienia kandydatów były burzliwe. Pojawiła się nawet groźba rozpadu koalicji centroprawicy na tle sporu Berlusconiego z liderem Ligi Matteo Salvinim. Ostatecznie doszło do porozumienia między centroprawicą a Ruchem Pięciu Gwiazd.
Autor: MR//kg / Źródło: PAP