Uważali, że edukują. Włoscy strażnicy znęcali się nad nieletnimi

Włoska policja aresztowała 13 strażników więziennych pod zarzutem stosowania tortur i złego traktowania nieletnich - poinformowała w poniedziałek mediolańska prokurator. Oprócz strażników, pracujących w ośrodku poprawczym dla nieletnich Cesare Beccaria w Mediolanie, zawieszono ośmiu innych funkcjonariuszy - podają prokuratorzy w oświadczeniu.

"Wiemy, że strażnicy penitencjarni w całych Włoszech działają profesjonalnie i humanitarnie, jednak jak zawsze ufamy, że wymiar sprawiedliwości rzuci światło na sprawę tak szybko, jak to możliwe" - stwierdził w oświadczeniu główny związek strażników SAPPE.

Agencja Reutera podała, że prokuratorskie śledztwo opierało się na raportach rzecznika praw więźniów i wykorzystało zarówno zeznania nieletnich mężczyzn, jak i podsłuchy oraz nagrania z kamer z wnętrza więzienia.

Włoska prokuratura podała, że zarzucane przestępstwa popełniano od 2022 roku. - To bolesna sprawa i zła karta w historii instytucji - powiedział na konferencji prasowej główny prokurator Mediolanu Marcello Viola.

Dodał, że osadzeni nieletni byli skuwani kajdankami, aby nie mogli się bronić, oraz bici w taki sposób, aby nie było widać śladów. - Strażnicy uważali, że ich działania miały charakter edukacyjny i były odpowiedzią na złe zachowanie więźniów, ale była to bezprawna przemoc - powiedziała reporterom prokurator Letizia Mannella.

Agencja Reutera wskazała, że Włochy i inne kraje europejskie borykają się z powtarzającymi się problemami w swoich więzieniach, a organy nadzoru twierdzą, że lata niedofinansowania doprowadziły do przeludnienia i przetrzymywania osadzonych w złych warunkach.

We Włoszech jest stosunkowo niska populacja nieletnich więźniów. Organizacja na rzecz więźniów Antigone podała, że na koniec lutego w 17 ośrodkach przetrzymywanych było 532 nieletnich, w porównaniu z 381 w 2022 roku.