Białoruski niezależny portal Nasza Niwa, komentując obecną wizytę prezydenta Rosji w Mińsku, napisał, że Władimir Putin przyleciał do stolicy Białorusi niemal w nocy. Putin i jego wierny sojusznik, Alaksandr Łukaszenka, mają w piątek rozmawiać o ćwiczeniach z użyciem taktycznej broni nuklearnej.
Portal Nasza Niwa odnotował, że Alaksandr Łukaszenka osobiście wyjechał na lotnisko, by przywitać Władimira Putina. Napisał, że prezydent Rosji przyleciał do Mińska w czwartek późnym wieczorem, niemal w nocy, jego samolot wystartował z moskiewskiego lotniska Wnukowo o godzinie 21.56 (godz. 20.56 w Polsce).
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, odpowiadając na pytania dziennikarzy, stwierdził, że "tematyka rozmów w czasie wizyty, która potrwa dwa dni, jest obszerna".
Rozmowy o "drugiej fazie ćwiczeń"
Po przylocie do białoruskiej stolicy Putin oznajmił, że jednym z tematów jego rozmów z Łukaszenką ma być "druga faza ćwiczeń z bezpośrednim udziałem naszych białoruskich przyjaciół i kolegów w sferze wojskowej". Rosyjskie media prognozują, że w ćwiczeniach zostanie wykorzystana taktyczna broń nuklearna.
Łukaszenka z kolei podkreślił, że Putin po wyborach (w marcu tego roku - red.) odwiedza Białoruś jako drugie państwo, po Chinach, gdzie są "nasi przyjaciele". Oznajmił, że tematem rozmów będą stosunki Rosji i Białorusi z Chinami.
- Myślę, że Xi Jinping będzie zadowolony, że omawiamy te kwestie - stwierdził Łukaszenka.
Częste spotkania
Białoruska sekcja Radia Swoboda odnotowała, że Putin i Łukaszenka często się spotykają.
Łukaszenka zwykle jeździ do Rosji, aby spotkać się z Putinem. W latach 2000-2024 Łukaszenka odwiedził ten kraj 131 razy, co jest rekordem wśród wizyt przywódców Wspólnoty Niepodległych Państw - oceniła rozgłośnia.
Źródło: Nasza Niwa, Radio Swoboda, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA