W ciągu ostatnich 7 lat liczba meczetów we Włoszech się podwoiła. Władze samorządowe pozwalają na ich budowę chętnie, mimo zagrożenia fanatyzmem i terroryzmem - ostrzega "Corriere della Sera".
Istnieje pewność co do działalności terrorystycznej w meczetach, a terroryści są regularnie uniewinniani Koriere
Zgodnie z oficjalnymi statystykami, które są cytowane w artykule, dziś we Włoszech mieszka ponad milion muzułmańskich imigrantów, a w kraju jest 735 meczetów. Autor artykułu zwraca uwagę, że jeszcze siedem lat temu było ich tylko 351.
Allam nie szczędzi krytycznych uwag wobec tego zjawiska, określając je mianem "nigdy nie nasyconej ofensywy".
Znany publicysta przytacza wypowiedzi przedstawicieli lokalnych władz, którzy wyrażając zgodę na budowę nowych meczetów mówią, że są to "miejsca pokojowego współżycia, nauczania, słuchania i pomocy". Tymczasem - przypomina - w kolejnych placówkach odkrywane są siatki fundamentalistów, planujących zamachy terrorystyczne. Ostatnio komórkę islamskich radykałów, szkolących potencjalnych terrorystów, rozbito w Perugii.
Źródło: "Corriere della Sera"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24