Zbudowany, aby wykrywać skażenie jądrowe. Znów "obniuchuje" Europę

Tankowanie samolotu zwiadowczego RC-135
Tankowanie samolotu zwiadowczego RC-135
USAF
Samolot WC-135C powstał na bazie zmodyfikowanego transportowca C-135, podobnie jak powszechniejsze zwiadowcze RC-135 (nagranie archiwalne)USAF

Amerykański specjalistyczny samolot zwiadowczy, zbudowany do śledzenia efektów eksplozji jądrowych, nie przestaje krążyć w pobliżu Europy. Po długim locie sięgającym Arktyki w minionym tygodniu, teraz spędził kilkanaście godzin nad Morzem Śródziemnym i jego okolicami. Według wojska USA maszyna WC-135C wykonuje wcześniej zaplanowane zadania i nie ma to związku z żadnymi niespodziewanymi incydentami.

Samolot przyleciał do Wielkiej Brytanii w połowie lutego. Stacjonuje w bazie RAF Mildenhall. Wyruszając na misję i przemieszczając się w zatłoczonych obszarach przestrzeni powietrznej nad lądem załoga maszyny uruchamia transponder i dzięki temu może być śledzona przez cywilnych entuzjastów lotnictwa.

Śledzenie niecodziennych gości

Dzięki temu wiadomo, że w poniedziałkowe południe WC-135C wyruszył z Wielkiej Brytanii i skierował się na południe. Maszyna udała się nad Morze Śródziemne, gdzie następnie spędziła około dziesięciu godzin krążąc w tą i z powrotem. Samolot wrócił do RAF Mildenhall we wtorek nad ranem. Podobną misję WC-135C wykonał tydzień wcześniej, tylko wówczas skierował się na północ, prawdopodobnie w kierunku Morza Norweskiego i Barentsa. Jednak załoga wyłączyła transponder po wyleceniu z nad Szkocji i zniknęła z widoku cywilom, więc nie sposób dokładnie prześledzić misji maszyny. Nie wiadomo dlaczego Amerykanie wysłali specjalistyczny samolot na "obwąchanie" (WC-135C ma nieformalną nazwę "sniffer" czyli "niuchacz", choć formalnie jego nazwa to Constant Phoenix) Europy. Portal military.com zdobył jedynie zdawkową informację od biura prasowego USAF, że to "zaplanowane z wyprzedzeniem tymczasowe przebazowanie". - WC-135C regularnie wykonuje misje na całym globie. Wszelkie doniesienia i spekulacje na temat powodów tych lotów nie są oparte o fakty - stwierdził płk Patrick Ryder.

Dwa loty WC-135C Constant Phoenix nad Europą | tvn24.pl

Splot zagadkowych zdarzeń

Wojskowy odnosił się do łączenia obecności WC-135C w Europie z doniesieniami o wykryciu podwyższonych poziomów pierwiastka jodu w powietrzu nad kontynentem. Informowały o tym w styczniu francuskie służby radiologiczne. Skażenie było śladowe i nie stwarzające zagrożenia dla zdrowia, jednak żadne urzędy nie były w stanie wskazać jego źródła. Pojawiły się spiskowe teorie, że to efekt jakiegoś nieujawnionego incydentu związanego z rosyjskim wojskiem. Przylot do Europy WC-135C uwiarygadniał taki tok myślenia. Amerykanie posiadają dwie sztuki tych wysoce wyspecjalizowanych maszyn. Mają na pokładzie wyposażenie do pobierania próbek powietrza i jego analizy pod kątem obecności cząsteczek radioaktywnych. Pierwsze wersje maszyn zbudowano w latach 60. w celu monitorowania podpisanego w 1963 roku porozumienia o zakazie prób jądrowych w atmosferze. Podczas zimnej wojny maszyny systematycznie latały u granic ZSRR szukając śladów ewentualnych eksperymentów. Wykorzystywano je też do zdobywania informacji wywiadowczych na temat programów jądrowych innych państw. Obecnie WC-135C systematycznie "obwąchują" okolice Korei Północnej. Dwie aktywne maszyny WC-135C stacjonują na stałe w bazie Offutt w Nebrasce, gdzie umieszczono wyspecjalizowany 45. Dywizjon Rozpoznawczy, dysponujący całym szeregiem unikalnych samolotów zwiadowczych.

Amerykańska obserwacja

Wizyty WC-135C w Europie są albo bardzo rzadkie, albo rzadko wychodzą na jaw, ponieważ amerykańskie wojsko samo z siebie o nich nie informuje. Tak jak teraz skomentowano obecność maszyn jedynie po bezpośrednim zapytaniu. Znacznie częściej nad Starym Kontynentem latają podobne samoloty zwiadowcze RC-135, których zadaniem jest zwiad elektroniczny. Od rosyjskiej agresji na Ukrainę w 2014 roku takie maszyny są w powietrzu niemal nieustannie. Choćby dzisiaj zauważono jednego RC-135 z włączonym transponderem przelatujący nad Polską w kierunku granicy z Obwodem Kaliningradzkim i państw bałtyckich.

Autor: mk\mtom / Źródło: tvn24.pl, The Aviationist, CivMilAir

Źródło zdjęcia głównego: USAF

Tagi:
Raporty: