Zamachowiec z Lockerbie stanął przed amerykańskim sądem. Grozi mu kara śmierci

Źródło:
Reuters, BBC, deathpenaltyinfo.org, whitehouse.gov

Abu Agila Mohammad Mas’ud Kheir Al-Marimi, były oficer libijskiego wywiadu, który miał skonstruować bombę wykorzystaną w zamachu na samolot linii Pan Am nad szkockim Lockerbie, stanął w poniedziałek przed amerykańskim sądem federalnym w Dystrykcie Kolumbii. W wyniku wybuchu zginęło 270 osób. Jeśli mężczyzna zostanie uznany winnym, może usłyszeć wyrok śmierci lub dożywotniego pozbawienia wolności.

O współudział w zamachu z 1988 roku na lot numer 103 linii Pan Am z Londynu do Nowego Jorku został oskarżony już w 2020 roku. Wówczas Abu Agila Mas'ud znajdował się w areszcie w Libii w związku ze zbrodniami niepowiązanymi z katastrofą nad Lockerbie. Dwa dni temu agencja Reutera poinformowała, że mężczyzna przebywa w amerykańskim areszcie. W poniedziałek po raz pierwszy zjawił się w sądzie federalnym.

"Dzięki nieustającym wysiłkom Departamentu Sprawiedliwości, Departamentu Stanu i ich partnerów, Abu Agila Mas'ud stanie przed wymiarem sprawiedliwości" - zaznaczono w opublikowanym na stronie Białego Domu oświadczeniu.

Przed amerykańskim sądem

Abu Agila Mas'ud to pierwsza powiązana z zamachem nad Lockerbie osoba, której sprawę rozstrzygnie amerykański sąd. Podczas poniedziałkowej rozprawy sędzia Robin Meriweather zdecydowała się odłożyć formalne odczytanie zarzutów do czasu, gdy były oficer libijskiego wywiadu zapewni sobie reprezentację prawną. Oskarżony postanowił nie korzystać z bezpłatnego przedstawicielstwa. Nie przyznaje się do winy. 

Każdy z wielu postawionych mu zarzutów może skutkować wyrokiem dożywotniego pozbawienia wolności, kary śmierci lub grzywny w wysokości do 250 tysięcy dolarów (równowartość 1,115 miliona złotych). Jak jednak zaznaczyli amerykańscy prokuratorzy, w związku z faktem, iż w czasie domniemanego dokonania zbrodni kara ta nie była legalna w Dystrykcie Kolumbii, nie będą o nią wnioskować. W latach 1981-1922 alternatywą stosowaną w stolicy dla kary śmierci była kara dożywotniego pozbawienia wolności bez możliwości wnioskowania o zwolnienie warunkowe. Obecnie Dystrykt Kolumbii podlega nadzorowi Kongresu Stanów Zjednoczonych, co umożliwiałoby zasądzenie egzekucji Al-Marimiego.  

Oskarżeni w sprawie zamachu nad Lockerbie 

W 2003 roku reżim libijskiego dyktatora Muammara Kadafiego przyznał się do odpowiedzialności za zamach na samolot Pan Am. Abu Agila Mas'ud jest trzecim oskarżonym w tej sprawie. Wcześniej zarzuty udziału w nim postawiono dwóm innym agentom libijskich służb specjalnych. Usłyszeli je wówczas Abdel Baset Ali al-Megrahi oraz Lamen Chalifa Fimah. Pod międzynarodowym naciskiem Muammar Kadafi zgodził się na ich ekstradycję w zamian za obietnicę, że będą sądzeni na terenie neutralnym. Proces odbył się w Utrechcie w Holandii.

Al-Megrahi w 2001 roku został skazany na dożywocie, natomiast Fimah został uniewinniony. Al-Megrahi odbywał karę w więzieniu w Szkocji. W związku z chorobą nowotworową w 2009 roku zwolniono go przedterminowo ze względów humanitarnych. Wyjechał wtedy do Libii, gdzie trzy lata później zmarł.

Zamach na samolot linii Pan Am 

Do katastrofy lotu 103 linii Pan Am, lecącego z Londynu do Nowego Jorku, doszło 21 grudnia 1988 roku, niecałe 40 minut po stracie maszyny. Samolot został wysadzony w powietrze nad szkockim miasteczkiem Lockerbie, tam też spadły jego szczątki.

Do przeprowadzenia zamachu wykorzystano bombę, którą ukryto w walizce nadanej do luku bagażowego. W katastrofie zginęło 259 pasażerów i członków załogi, a także 11 osób znajdujących się na ziemi.

ZOBACZ TEŻ: Pan Am. Wozili gwiazdy, oszustów i Bonda, zniszczyła ich bomba

Autorka/Autor:jdw//az

Źródło: Reuters, BBC, deathpenaltyinfo.org, whitehouse.gov