Do nietypowego incydentu doszło podczas spotkania w Nowym Jorku z udziałem prezydentów Baracka Obamy i Benigno Aquino. Gospodarze omyłkowo powiesili flagę Filipin do góry nogami, co w tym kraju oznacza, że państwo jest w stanie wojny.
Do pomyłki doszło w Nowym Jorku w czasie spotkania Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej(ASEAN). Czerwono-biało-niebieska flaga z żółtymi gwiazdami została powieszona tak, że pas czerwony znalazł się u góry, zamiast niebieskiego. Wisząca w ten sposób flaga państwowa jest na Filipinach sygnałem, że kraj jest w stanie wojny.
Amerykanie już przeprosili za tę dyplomatyczną gafę. Jak określiły władze, była to pomyłka "w dobrej wierze". - Stany Zjednoczone cenią bliskie stosunki i bliskie partnerstwo z Filipinami - zapewniła rzeczniczka ambasady USA na Filipinach, Rebecca Thompson.
Amerykanka nie wyjaśniła, kto popełnił błąd ani jak do niego doszło.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl