Sąd oddalił pozew o zniesławienie, w którym Samantha Markle zarzucała swojej przyrodniej siostrze Meghan Markle wygłaszanie publicznie nieprawdziwych stwierdzeń na jej temat. Według sądu twierdzenia księżnej Sussex były albo "zasadniczo prawdziwymi opiniami", albo też nie miały charakteru zniesławiającego.
Samantha Markle pozwała Meghan Markle o zniesławienie, twierdząc, że wypowiedzi księżnej Sussex w wywiadzie udzielonym Oprah Winfrey i w serialu "Harry i Meghan" sugerowały, iż jej przyrodnia siostra jest "szukającą sławy oszustką". W akcie oskarżenia mowa o "poniżających, bolesnych i nieprawdziwych" stwierdzeniach. Chodzi m.in. o słowa Meghan, która stwierdziła, że wychowywała się jako jedynaczka oraz że jej przyrodnia siostra wróciła do nazwiska Markle, gdy Meghan zaczęła spotykać się z księciem Harrym.
Sąd oddala pozew przeciwko księżnej Meghan
We wtorek sąd federalny na Florydzie oddalił pozew Samanthy Markle. Sędzia Charlene Edwards Honeywell wskazała w orzeczeniu, że twierdzenia księżnej Sussex były albo "zasadniczo prawdziwymi opiniami", albo też nie miały charakteru zniesławiającego.
Sędzia zaznaczyła, że "sąd wziął pod uwagę" fakt, że powódka jeszcze we wrześniu 2016 roku używała nazwiska Rasmussen, a dwa miesiące później, "krótko po tym", jak w mediach pojawiły się doniesienia o Meghan i Harrym, wróciła do nazwiska Markle. Odnosząc się do słów o byciu jedynaczką, Honeywell wskazała, że jest to opinia księżnej Sussex.
Meghan i Samantha Markle - spór sióstr
Meghan i Samantha mają wspólnego ojca, Thomasa Markle. W odrzuconym przez sąd pozwie Samantha twierdziła, że Meghan naraziła ją na "upokorzenie, wstyd i nienawiść na skalę światową" i wykorzystała "potężne możliwości marketingowe rodziny królewskiej", by rozpowszechnić kłamstwa na całym świecie. Samantha opisywała to jako "kampanię z premedytacją, mającą na celu zniszczenie ich (Samanthy oraz ich ojca, Thomasa - red.) reputacji i wiarygodności". Według wcześniejszej publikacji "The Independent" 56-letnia Samantha domagała się odszkodowania w wysokości 60 tys. funtów (ok. 300 tys. zł).
Jak przypomina portal BBC, Samantha Markle już w przeszłości podjęła kroki prawne przeciwko swojej przyrodniej siostrze. W marcu 2022 roku oskarżyła Meghan Markle, twierdząc, że księżna zniesławiła ją, przekazując informacje autorom nieautoryzowanej biografii Susseksów oraz mówiąc o ich relacji w rozmowie z Oprah Winfrey. Sąd oddalił pozew, uznając, że księżna nie może ponosić odpowiedzialności za treść książki, ponieważ nie jest jej autorką.
ZOBACZ TEŻ: Pierwsze nagranie z Karolem III od ujawnienia diagnozy. Zwrócono uwagę na zmiany na twarzy króla
Źródło: Reuters, BBC, tvn24.pl