Cztery międzynarodowe agencje fotograficzne wycofały zdjęcie księżnej Walii i jej dzieci w obawie, że zostało ono "zmanipulowane" - podała BBC. Wcześniej Pałac Kensington opublikował fotografię, mającą ukazywać księżną od czasu przebytej przez nią w połowie stycznia operacji. W oświadczeniu w mediach społecznościowych księżna Kate przeprosiła "za zamieszanie".
"Jak wielu fotografów amatorów czasem eksperymentuję z edytowaniem. Chcę przeprosić za zamieszanie wywołane zdjęciem rodzinnym, którym podzieliliśmy się wczoraj" - przekazała księżna Kate w oświadczeniu, które cytuje agencja Reutera.
Wcześniej w poniedziałek BBC podała, że Getty Images, AFP, Reuters i Associated Press wycofały zdjęcie, zauważając "niespójność w ułożeniu lewej ręki księżniczki Charlotte". Pałac Kensington na początku odmówił komentarza w tej sprawie.
Według BBC, brytyjska agencja informacyjna PA Media, będąca oficjalnym źródłem informacji o rodzinie królewskiej, nie wycofała fotografii. Jej oficjalny przedstawiciel powiedział, że agencja PA Media zwróciła się do Pałacu Kensington o wyjaśnienie sytuacji.
Na zdjęciu, udostępnionym w niedzielę, które miało zostać wykonane przez księcia Williama, siedzącej na krześle, uśmiechniętej księżnej Kate towarzyszy trójka ich dzieci, książęta Charlotte, Louis i George.
"Dziękuję za wasze miłe życzenia i nieustające wsparcie w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Życzę wszystkim szczęśliwego Dnia Matki" - czytamy na profilu pary w mediach społecznościowych, gdzie opublikowane zostało zdjęcie. W Wielkiej Brytanii Dzień Matki obchodzony jest 10 marca.
Zdjęcie - dostarczone przez Pałac Kensington - opublikowały najważniejsze agencje fotograficzne na świecie. Jednak jeszcze tego samego dnia co najmniej dwie wycofały je ze swoich archiwów. Na taki krok zdecydowała się między innymi Associated Press, która wyjaśniła, że wygląda na to, iż zostało ono zmodyfikowane "w sposób, który nie spełnia standardów AP".
Zdjęcie, które "miało uspokoić mieszkańców Wielkiej Brytanii"
Korespondentka BBC Daniela Relph wyjaśniała, że zdjęcie Kate z dziećmi "miało uspokoić mieszkańców Wielkiej Brytanii i rozwiać krążące plotki na temat stanu zdrowia księżnej". W rzeczywistości - jak relacjonowała Relph - "stało się odwrotnie, a każdy szczegół tego zdjęcia znalazł się pod mikroskopem".
Relph podkreśliła, że budząca wątpliwości fotografia została wykonana nie przez zawodowego fotografa, a przez księcia Williama, a wynika to z faktu, że po operacji Kate przebywali przy niej jedynie członkowie rodziny i najbliżsi przyjaciele.
Jak wyjaśnia BBC, przed publikacją zdjęcie należało wysłać do grupy pracowników Pałacu Kensington odpowiedzialnych za media społecznościowe, którzy mogli edytować oryginalną fotografię.
Oznacza to, że nie można zakładać, że całe zdjęcie jest fałszywe lub że księżna Walii rzekomo nie jest tak zdrowa, jak wygląda to na zdjęciu. Takie działania wydają się mało prawdopodobne, gdyż taka strategia byłaby niezwykle ryzykowna dla Pałacu Kensington - uzasadniała korespondentka BBC.
Na tym etapie bardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem dla agencji, które informują, że wykryły oznaki manipulacji na zdjęciu, jest to, że zostało ono nadmiernie edytowane przed publikacją w mediach społecznościowych - dodała Daniela Relph.
Operacja księżnej Kate
42-letnia Kate nie była widziana publicznie od czasu świąt Bożego Narodzenia, choć na początku tego tygodnia amerykański serwis plotkarski opublikował jej nieautoryzowane zdjęcie wykonane przez paparazzi.
W połowie stycznia księżna została przyjęta do prywatnej kliniki w Londynie, gdzie przeszła operację jamy brzusznej, po której pozostała w szpitalu przez prawie dwa tygodnie. Pałac Kensington nie ujawnił żadnych szczegółów na temat operacji, poza wyjaśnieniem, że była ona planowana wcześniej, a jej powodem nie był nowotwór. Poinformowano wówczas, że nie należy się spodziewać, aby księżna wróciła do wykonywania obowiązków publicznych przed Wielkanocą. Jednocześnie Pałac informował, że księżna "czuje się dobrze".
Spekulacje na temat jej stanu zdrowia nasiliły się, gdy w lutym książę William w ostatniej chwili zrezygnował z uczestnictwa w uroczystości upamiętniającej zmarłego rok temu byłego króla Grecji - a jednocześnie jego ojca chrzestnego - na zamku w Windsorze z powodu "spraw osobistych".
Źródło: PAP, BBC
Źródło zdjęcia głównego: twitter.com/KensingtonRoyal