Postrzelony na proteście chce zmienić nazwisko. Wciąż otrzymuje groźby, a sprawca jest na wolności

Źródło:
Milwaukee Journal Sentinel, Insider, tvn24.pl
Kyle Rittenhouse został uniewinniony w listopadzie 2021 roku
Kyle Rittenhouse został uniewinniony w listopadzie 2021 rokuReuters
wideo 2/3
grosskreutzReuters

Gaige Grosskreutz, który został postrzelony podczas protestu ruchu Black Lives Matter w amerykańskim mieście Kenosha w 2020 roku, złożył w sądzie petycję o zmianę nazwiska - poinformowały w poniedziałek lokalne media. Mężczyzna zdecydował się na to, ponieważ od dwóch lat ma wciąż otrzymywać groźby od "prawicowych szaleńców". Sprawca postrzelenia, który podczas protestu zastrzelił dwie inne osoby, został uniewinniony i wyszedł na wolność.

Gaige Grosskreutz został trafiony pociskiem z karabinu w trakcie zamieszek w Kenoshy w stanie Wisconsin w sierpniu 2020 roku. Wybuchły one w reakcji na postrzelenie przez policję czarnoskórego Jacoba Blake'a, niedługo po zabójstwie George'a Floyda. Sprawcą ataku był 17-letni wówczas Kyle Rittenhouse z sąsiedniego stanu Illinois, który zjawił się na miejscu z karabinem AR-15 i otworzył ogień do protestujących, zabijając dwie osoby.

Groźby "prawicowych szaleńców"

Według informacji "Milwaukee Journal Sentinel" 27 września Gaige Grosskreutz złożył poufną petycję o urzędową zmianę swojego nazwiska. Mimo klauzuli poufności sprawa po kilku dniach wyszła na jaw, a mężczyzna za pośrednictwem swojego prawnika wystosował oświadczenie.

"Tak, po dwóch latach otrzymywania gróźb od prawicowych szaleńców podjąłem trudną decyzję o zmianie nazwiska, aby chronić siebie i moją rodzinę" - wyjaśnił Grosskreutz.

"Zapewniono mnie, że moje zgłoszenie jest poufne. Oczekuję, że sąd zbada, w jaki sposób doszło do przecieku, aby w przyszłości osoby uprawnione do uzyskania ochrony mogły ją otrzymać. We wtorek odmówiono mi tej ochrony" - podkreślił Grosskreutz w dalszej części swojego oświadczenia.

Prawniczka mężczyzny, Kiberley Motley, zapewniła, że ani ona, ani jest klient nie informowali nikogo o petycji. Dodała, iż poufne dane musiały zostać wykradzione w ciągu pięciu godzin od złożenia wniosku w sądzie - po takim czasie o zmianie nazwiska Grosskreutza napisał lokalny portal Kenosha County Eye. Przedstawiciele sądu przekazali, że sprawa jest badana.

Kyle Rittenhouse w sądzie (archiwum)
Kyle Rittenhouse w sądzie (archiwum)Reuters

ZOBACZ TEŻ: Ława przysięgłych zdecydowała. Były policjant winny śmierci George'a Floyda

Uniewinnienie Kyle'a Rittenhouse'a

Gaige Grosskreutz już we wrześniu 2020 roku mówił, że on oraz jego bliscy - w tym 65-letnia babcia - otrzymują groźby śmierci od zwolenników Kyle'a Rittenhouse'a.

Kyle Rittenhouse miał postawionych pięć zarzutów: dwa zabójstwa, jeden zarzut usiłowania zabójstwa przez zranienie osoby trzeciej i dwa zarzuty lekkomyślnego narażenia bezpieczeństwa podczas antypolicyjnych protestów w Kenoshy w stanie Wisconsin. Jak tłumaczył w sądzie, przychodząc z bronią na miejsce protestu, chciał chronić miejscowych przedsiębiorców przed demonstrantami. Kiedy wymierzył karabin w protestujących, ci zaczęli go gonić. Rittenhouse zastrzelił wówczas dwóch protestujących oraz ranił Grosskreutza.

W listopadzie 2021 roku Rittenhouse został oczyszczony ze wszystkich zarzutów. Proces Rittenhouse'a był intensywnie śledzony przez amerykańskie telewizje i wywołał duże, skrajne emocje. Proces ten podzielił opinię publiczną w USA, a po ogłoszeniu wyroku uniewinniającego wybuchły protesty w największych miastach USA.

ZOBACZ TEŻ: Polityk żartował z proaborcyjnych aktywistek. Dzięki rozgłosowi jedna z nich zebrała 2 miliony dolarów

Autorka/Autor:kgo//mm

Źródło: Milwaukee Journal Sentinel, Insider, tvn24.pl