"Republikański kongresmen Matt Gaetz uznał, że wyśmiewanie ciała nastolatki jest w porządku. Więc by zrobić mu na złość, w ciągu 72 godzin zebrałam milion dolarów we wpłatach na fundusze aborcyjne" - poinformowała 19-letnia aktywistka Olivia Julianna. Amerykanka podziękowała politykowi, że swoimi wypowiedziami na temat uczestniczek protestów przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego w USA pomógł nagłośnić jej zbiórkę, na której rachunek wciąż wpływają pieniądze.
24 czerwca amerykański Sąd Najwyższy unieważnił przełomowe orzeczenie z 1973 roku dające powszechne prawo do dokonywania aborcji przed osiągnięciem przez płód przeżywalności. Otworzyło to furtkę do zaostrzania praw aborcyjnych przez władze poszczególnych stanów oraz wywołało falę protestów w USA.
Komentarz kongresmena
Protesty te komentował m.in. republikański kongresmen Matt Gaetz stwierdzając: "Dlaczego kobiety z najmniejszym prawdopodobieństwem zajścia w ciążę najbardziej przejmują się aborcją?" - Nikt nie będzie chciał cię zapłodnić, jeśli wyglądasz jak kciuk - mówił 23 lipca na studenckiej konferencji na Florydzie. Uczestniczki proaborcyjnych manifestacji opisywał jako "mierzące mniej niż 160 centymetrów wzrostu i ważące ponad 150 kilogramów". Dodał, że wyglądają, jakby miały "kostki słabsze niż prawne uzasadnienie orzeczenia w sprawie Roe przeciwko Wade".
Słowa kongresmena zostały nagłośnione przez media i zareagowała na nie m.in. 19-letnia aktywistka Olivia Julianna. Opublikowała ona na Twitterze post, w którym przekazała, że sama ma 180 centymetrów wzrostu, a w szpilkach ponad 190 centymetrów. Dodała, że nosi szpilki właśnie po to, "aby przypomnieć małym mężczyznom takim jak ty (Gaetz – red.) gdzie jest ich miejsce".
Aktywistka dziękuje Gaetzowi
Wpis 19-latki odbił się w sieci szerokim echem. Zareagował na niego także Matt Gaetz publikując na swoim Twitterze zdjęcie Julianny podpisane słowami: "złość wzrosła".
W reakcji na ten post Olivia Julianna wraz ze swoją grupą "Gen-Z for Change" zorganizowała w sieci zbiórkę pieniędzy na fundusze aborcyjne. Po kilku dniach poinformowała o jej sukcesie.
"Urzędujący republikański kongresmen Matt Gaetz uznał, że wyśmiewanie ciała nastolatki jest w porządku. Więc by zrobić mu na złość, w ciągu 72 godzin zebrałam milion dolarów we wpłatach na fundusze aborcyjne" - przekazała 19-latka. W kolejnych postach dotyczących sukcesu zbiórki dziękowała kongresmenowi za nagłośnienie sprawy m.in. używając hasztagu #ThankMattGaetz.
Zbiórka aktywistki trwała przy tym nadal - w poniedziałek 1 sierpnia na jej konto wpłacone były już ponad 2 miliony dolarów.
Jednocześnie 28 lipca aktywistka opublikowała oświadczenie, w którym w bardziej oficjalny sposób odniosła się do całej sytuacji. "Kongresmen Gaetz zamieścił na Twitterze moje zdjęcie nawiązując do tego, że pasuję do głęboko mizoginistycznego opisu, który przedstawił na konferencji" - napisała.
19-latka dodała, że po wypowiedzi polityka spotkała się z wieloma "podburzającymi i obrzydliwymi" komentarzami dotyczącymi m.in. jej życia seksualnego. "Jestem zadowolona, że skierował on swoją bigoterię w moją stronę. Teraz zamieniliśmy nienawiść w służbę zdrowia, a ludzie w całym kraju będą dzięki temu mieli dostęp do usług aborcyjnych" - dodała. Zebrane pieniądze mają trafić do 50 funduszy w tych stanach USA, w których aborcja została zakazana lub dostęp do niej ograniczony.
Kontrowersyjny kongresman
Do sprawy odniósł się rzecznik prasowy Matta Gaetza, Joel Valdez. W rozmowie z "USA Today" zaznaczył, że w swoim wpisie kongresmen nie komentował wagi Olivii Julianny, "zrobiły to lewicowe media". Jak stwierdził, po decyzji Sądu Najwyższego z 24 czerwca Ameryka jest "narodem pro-life" i " nie zmienią tego żadne nagabywania".
Jak przypomina portal "Vice", kongresmen Matt Gaetz wzbudzał już wcześniej kontrowersje. FBI i Departament Sprawiedliwości prowadzą obecnie śledztwo w sprawie jego domniemanych kontaktów seksualnych z nieletnią oraz możliwego naruszenia ustawy o handlu ludźmi. Republikanin stanowczo zaprzecza tym oskarżeniom i do tej pory nie postawiono mu żadnych zarzutów.
Kongresmen wzbudził duże emocje również pod koniec ubiegłego roku. Gdy uniewinniony przez sąd został Kyle Rittenhouse, nastolatek, który podczas antypolicyjnych zamieszek w sierpniu 2020 roku zastrzelił dwie osoby, Gaetz zaproponował mu staż w swoim biurze.
ZOBACZ TEŻ: 10-latka została zgwałcona. Odmówiono jej aborcji, bo trzy dni wcześniej zmieniły się przepisy
Źródło: Twitter/@Oliviajulianna, @mattgaetz, USA Today, NBC News