Nie żyje roczna dziewczynka pozostawiona w busie dowożącym dzieci do żłobka. "Moje dziecko cierpiało"

Źródło:
police.cityofomaha.org, ABC News
Jak wybić szybę w samochodzie?
Jak wybić szybę w samochodzie?tvn24
wideo 2/4
Jak wybić szybę w samochodzie?tvn24

Nie żyje Ra'Miyah Worthington, która została w poniedziałek pozostawiona na około pięć godzin w busie dowożącym dzieci do żłobka Kidz of the Future Childcare w Omaha w amerykańskim stanie Nebraska. Tego dnia w mieście panowały rekordowe upały. Pracownik placówki odpowiedzialny za przewożenie dzieci został zatrzymany.

W poniedziałek około godziny 15 funkcjonariusze policji w Omaha otrzymali zgłoszenie dotyczące niewykazującego oznak życia dziecka, które zostało wcześniej pozostawione w busie. Ratownicy medyczni przetransportowali je do pobliskiego szpitala, gdzie stwierdzono jego zgon - podał w opublikowanym w poniedziałek oświadczeniu departament policji w Omaha.

- Moje dziecko nie wróciło do domu. Jej rodzeństwo wróciło, ale ona nie. Jak można było o niej zapomnieć? - powiedziała we wtorek na konferencji przed budynkiem żłobka matka dziewczynki Sina Johnson. - Odprowadziliście resztę dzieci z furgonetki, jak mogliście zapomnieć o moim dziecku? - kontynuowała kobieta, zwracając się bezpośrednio do pracowników żłobka. - Moje dziecko cierpiało... ona cierpiała - dodała Johnson.

ZOBACZ TEŻ: Dwoje dzieci w rozgrzanym aucie. Matka poszła do solarium

Roczna dziewczynka zmarła po tym, jak zostawiono ją w busie

Jak informuje portal ABC News, powołując się na informacje od rzecznika policji, Ra'Miyah Worthington została pozostawiona w aucie na około pięć godzin. W dniu zdarzenia w mieście Omaha temperatura przekraczała 30 stopni C. Amerykańska Narodowa Służba Pogodowa wydała tam w poniedziałek ostrzeżenia przed "niebezpiecznymi, rekordowymi upałami".

Żłobek Kidz of the Future Childcare w Omaha został tymczasowo zamknięty "do czasu przeprowadzenia dalszych czynności śledczych" - podał Departament Zdrowia i Usług Społecznych stanu Nebraska, cytowany przez ABC News. Pracownik placówki odpowiedzialny za przewóz dzieci, został aresztowany pod zarzutem znęcania się nad dzieckiem poprzez zaniedbanie skutkujące śmiercią. Mężczyzna ma ma po raz pierwszy stawić się w sądzie w środę, 23 sierpnia. Śledztwo w sprawie śmierci Ra'Miyah Worthington pozostaje w toku. Zgodnie z ustaleniami portalu ABC News przeprowadzono już sekcję zwłok dziewczynki. Jej wyniki nie zostały jeszcze podane do informacji publicznej.

ZOBACZ TEŻ: Niemowlak zostawiony w zamkniętym i nagrzanym samochodzie, zarzuty dla ojca

Autorka/Autor:jdw//am

Źródło: police.cityofomaha.org, ABC News

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock