Poprzednią taką decyzję odwrócił Trump

Źródło:
PAP
Stolica Kuby, Hawana. Wideo archiwalne
Stolica Kuby, Hawana. Wideo archiwalne
Reuters Archive
Stolica Kuby, Hawana. Wideo archiwalneReuters Archive

Kuba zostanie usunięta z listy państw wspierających terroryzm – zdecydował prezydent USA Joe Biden. Decyzja ta ma związek z zapowiedzią władz w Hawanie dotyczącą wypuszczenia około pół tysiąca więźniów.

Jak wyjaśniali przedstawiciele administracji USA, decyzja o usunięciu Kuby z listy ma związek m.in. ze spodziewanym uwolnieniem "znaczącej" grupy więźniów politycznych w rezultacie negocjacji prowadzonych z udziałem Kościoła.

- Przewidujemy, że te zwolnienia nastąpią bardzo szybko i że niektórzy ludzie zostaną zwolnieni z aresztów na Kubie przed końcem kadencji administracji Bidena - powiedział dziennikarzom jeden z urzędników. Za taką decyzją Bidena lobbowali też przedstawiciele innych państw, w tym Kolumbii, Brazylii, Chile, Kanady oraz Unii Europejskiej.

Kuba usunięta z listy państw wspierających terroryzmPAP/EPA/ERNESTO MASTRASCUSA

Zapowiedź zwolnienia więźniów

W komunikacie kubańskiego resortu dyplomacji napisano, że prezydent listownie poinformował papieża Franciszka o planach "stopniowego" uwalniania 553 skazańców.

Ogłaszając te plany, Miguel Diaz-Canel nie wspomniał o negocjacjach ze Stanami Zjednoczonymi. W osobnym wpisie na platformie X podziękował jednak "wszystkim, którzy przyczynili się do decyzji ogłoszonej przez USA o usunięciu Kuby z listy państw wspierających terroryzm".

Prezydent ocenił tę decyzję jako właściwą, ale dodał, że została ona podjęta za późno i na zbyt małą skalę. Zaznaczył, że blokada handlowa nałożona przez USA pozostała w mocy, podobnie jak większość surowych sankcji nałożonych w 2017 roku przez ówczesnego prezydenta Donalda Trumpa.

Kuba zniknie z listy państw wspierających terroryzm

Kuba znajdowała się na liście państw wspierających terroryzm od 1981 do 2015 r., kiedy Barack Obama podpisał porozumienie o normalizacji stosunków z komunistycznym państwem.

Decyzję tę jednak odwrócił Donald Trump, który w 2017 r. przywrócił część sankcji, a na tydzień przed końcem prezydentury ponownie uznał Kubę za sponsora terroryzmu. Jak powiedzieli dziennikarzom przedstawiciele obecnej administracji, sprawa Kuby była jedną z kwestii dyskutowanych z zespołem Trumpa.

Kandydat na sekretarza stanu Marco Rubio, syn kubańskich imigrantów, należy do największych krytyków reżimu w Hawanie.

Uznanie kraju za państwo wspierające terroryzm wiąże się z nałożeniem zestawu ciężkich sankcji. Jak dotąd poza Kubą na tej liście figurowały też Korea Północna, Syria i Iran.

Autorka/Autor:asty/kg

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/ERNESTO MASTRASCUSA