Ukraińskie siły powietrzne poinformowały nad ranem o starcie w Rosji 11 bombowców strategicznych Tu-95, które wystrzeliły rakiety. Wystartowało też sześć rosyjskich bombowców Tu-22. W wielu obwodach Ukrainy ogłoszono alarm. W Kijowie ogłoszono najwyższy stopień zagrożenia. Atak przypuściły także grupy dronów Shahed.
Zagrożonych atakiem rakietowym jest wiele obwodów Ukrainy. Ogłoszono w nich alarm powietrzny, władze apelują do mieszkańców, by ukryli się w schronach. W Kijowie ogłoszono najwyższy stopień zagrożenia. Portal NV napisał, że w stolicy było już słychać wybuchy.
Eksplozje słyszano także w miastach Dniepr, Charków i Krzywy Róg.
"Aktywność 11 samolotów Tu-95MS"
"W przestrzeni powietrznej Federacji Rosyjskiej zarejestrowano aktywność 11 samolotów Tu-95MS!" - podały w poniedziałek nad ranem siły powietrzne Ukrainy, ostrzegając przed zagrożeniem rakietowym i wystrzeleniem rakiet manewrujących.
Kanały na Telegramie monitorujące ruch bombowców relacjonowały, że samoloty wystartowały z trzech lotnisk w Rosji: Engels w obwodzie saratowskim, Ołenia - na Półwyspie Kolskim i Diagilewo w obwodzie riazańskim. Maszyny wleciały w rejon Morza Kaspijskiego.
Siły powietrzne Ukrainy w kolejnych wpisach poinformowały też o starcie sześciu rosyjskich bombowców Tu-22, a także o rosyjskich rakietach manewrujących lecących w kierunku ukraińskich miast.
Atak dronów
W nocy z niedzieli na poniedziałek ukraińskie siły powietrzne kilkakrotnie informowały też o grupach dronów Shahed, które zmierzały w kierunku kraju.
Około godziny 6 (godz. 5 w Polsce) władze obwodu kijowskiego przekazały, że obrona powietrzna zniszczyła kilkanaście wrogich bezzałogowców na przedmieściach stolicy.
Władze obwodu połtawskiego podały z kolei, że w wyniku ataku został trafiony obiekt przemysłowy. Rannych zostało co najmniej pięć osób.
Źródło: Ukraińska Prawda, NV, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Ministerstwo Obrony Rosji