Trzecia kadencja dla Trumpa? "Trzeba dać mu czas"

Źródło:
CNBC, The Hill, Newsweek
Tak wyglądała inauguracja drugiej prezydentury Donalda Trumpa
Tak wyglądała inauguracja drugiej prezydentury Donalda TrumpaAngelika Maj/Fakty o Świecie TVN24 BiS
wideo 2/4
Tak wyglądała inauguracja drugiej prezydentury Donalda TrumpaAngelika Maj/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Członek Izby Reprezentantów ze stanu Tennessee przedstawił w czwartek propozycję zmiany amerykańskiej konstytucji, która ma umożliwić prezydentowi Donaldowi Trumpowi wybór na trzecią kadencję.

Andy Ogles, członek Izby Reprezentantów z Partii Republikańskiej przedstawił w czwartek projekt rezolucji, mający na celu zmianę Konstytucji Stanów Zjednoczonych. Obecnie jej 22. poprawka gwarantuje, że "nikt nie może być wybrany na urząd prezydenta więcej niż dwa razy". W złożonym dokumencie kongresmen chce, by zamiast "dwa razy" wpisać "trzy razy".

Andy OglesNathan Howard / Bloomberg / Getty Images

Jak uzasadniał Ogles, cytowany przez CNBC, Donald Trump "udowodnił, że jest jedyną postacią w historii nowożytnej zdolną odwrócić upadek naszego narodu i przywrócić Ameryce wielkość. I dlatego trzeba dać mu czas niezbędny do osiągnięcia tego celu". Jak podkreślił, chodzi o "zapewnienie prezydentowi Trumpowi wszelkich niezbędnych zasobów, by mógł skorygować katastrofalny kurs obrany przez administrację Bidena".

Poprawka Oglesa zakłada również, by nikt nie mógł zostać wybrany na dodatkową kadencję po wcześniejszym wyborze na dwie kadencje z rzędu. Jak zauważają media, ponieważ Trump miał przerwę pomiędzy kadencjami, przepis dawałby mu możliwość stanięcia znów do wyborów. Nie mogliby za to startować po raz trzeci byli prezydenci: Clinton, Obama, czy Bush.

ZOBACZ TEŻ: Taka sytuacja zdarzyła się tylko raz w historii USA. Ponad 130 lat temu

Dlaczego ograniczono liczbę kadencji prezydenta USA

Ograniczenie liczby kadencji nie obowiązywało w USA zawsze. Poprawkę zaproponowano w 1947 roku, po prezydenturze Franklina Delano Roosevelta. Był on jedynym prezydentem USA, który został wybrany na więcej niż dwie kadencje. Sprawował ten urząd od 1933 roku, a w styczniu 1945 świętował swoją czwartą inaugurację (zmarł 82 dni później). By uniknąć podobnych przypadków amerykańscy ustawodawcy zdecydowali się przyjąć 22. poprawkę gwarantującą, że nie będzie więcej kadencji prezydenta niż dwie. Weszła w życie w 1951 roku.

Czy jest szansa, by teraz się to zmieniło? Byłoby to trudne, bo do zmiany konstytucji potrzeba 2/3 głosów obu izb Kongresu, a następnie musi zaakceptować ją 3/4 stanów. Republikanie mają wprawdzie większość w obu izbach, jednak nie jest to większość duża. A, jak podkreślają amerykańskie media, jest wątpliwe, by za podobnymi rozwiązaniami chcieli głosować demokraci.

ZOBACZ TEŻ: "Wszystko zostanie ujawnione". Trump nakazał odtajnienie dokumentów w sprawach trzech zamachów

Trzecia kadencja. Co na to sam Trump?

Media informują, że zwróciły się do Białego Domu z prośbą o komentarz, jednak dotąd go nie otrzymały. Jednak przypominają wcześniejsze wypowiedzi prezydenta na ten temat. W kwietniu ubiegłego roku był pytany w wywiadzie dla magazynu "Time" czy po drugiej kadencji przejdzie na emeryturę, czy też "rzuci wyzwanie 22. poprawce"? "To nie dla mnie. Wcale bym za tym nie był. Zamierzam służyć cztery lata i wykonać świetną robotę" - mówił wówczas. Jednak w listopadzie już "żartował" na spotkaniu z republikańskimi politykami w Waszyngtonie: "Podejrzewam, że nie będę kandydował ponownie, chyba że powiecie: Jest tak dobry, że musimy coś wymyślić" - cytuje jego słowa "The Hill". Republikanie zapewniali wówczas, że nie była to poważna deklaracja, a żart.

Dan Goldman, demokratyczny członek Izby Reprezentantów z Nowego Jorku zwraca jednak uwagę w rozmowie z "Newsweekiem" na "przewidywalny schemat działania" Donalda Trumpa. "'Żart' o czymś niekonstytucyjnym lub autorytarnym; następnie normalizacja tego 'żartu'; pozwolenie pochlebcom na przyjęcie tego 'żartu' jako poważnego pomysłu, a następnie staje się on ortodoksją ruchu MAGA". Jego zdaniem kongresmen Ogles idealnie zastosował się do tego podręcznika. I dodaje, że "nic z tego, co mówi lub robi Donald Trump, nie jest śmieszne".

ZOBACZ TEŻ: "Rażąco niekonstytucyjny" dekret Trumpa. Sąd go wstrzymał

Autorka/Autor:am

Źródło: CNBC, The Hill, Newsweek

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/JIM LO SCALZO