prawo

prawo

Dziewięć lat z piętnem zabójcy

Sąd Okręgowy w Poznaniu ma ogłosić trzeci już wyrok w głośnej sprawie "zabójstwa Ewy Tylman". Zabójstwa? Aż do ostatniego wtorku prokuratura konsekwentnie zarzucała Adamowi Z., koledze Ewy, właśnie tę zbrodnię, choć wcześniej dwa razy został od tego zarzutu uniewinniony. Zmieniła zdanie na ostatniej prostej. Obrońca oskarżonego: - Straconych dziewięć lat młodości.

Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Dwóch stołecznych adwokatów oskarżonych przez prokuraturę o wysługiwanie się grupie przestępczej - która miała zabić pięć osób, a sześć kolejnych zabić usiłowała - jak dotąd bez przeszkód prowadzi swoją praktykę zawodową. Dopiero dwa miesiące po wniesieniu do sądu aktu oskarżenia, niemal rok od postawienia zarzutów, zajmie się nimi sąd dyscyplinarny.

Rzeka zabrała im ziemię. Władza zabrała wyrwę. Będą tam wozić śmieci

Rzeką zarządza państwo. Ta zerwała most należący do gminy. Wyszła z koryta i wymyła do poziomu dna 35 arów Dawida i Agaty. - Kto nam odda ziemię? - spytali burmistrza. Następnego dnia na zgliszczach ich siedliska, które zbudowali i z którego żyli, wytyczono drogę dla ciężkiego sprzętu, żeby wywieźć tony śmieci z odciętej od świata ulicy.