Prezydent elekt Donald Trump potwierdził we wtorek wcześniejsze medialne spekulacje, że to Rex Tillerson, szef koncernu naftowego ExxonMobil, zostanie szefem amerykańskiej dyplomacji.
"Jego wytrwałość, wielkie doświadczenie i dogłębne zrozumienie geopolityki sprawiają, że to znakomity wybór na sekretarza stanu. (Tillerson) będzie promował stabilność w regionie i koncentrował się na kluczowych interesach bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych" - podkreślił w komunikacie Trump."Rex wie, jak kierować globalnym przedsiębiorstwem, co jest kluczowe dla powodzenia w kierowaniu Departamentem Stanu" - dodał.
Jego wytrwałość, wielkie doświadczenie i dogłębne zrozumienie geopolityki sprawiają, że to znakomity wybór na sekretarza stanu. (Tillerson) będzie promował stabilność w regionie i koncentrował się na kluczowych interesach bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych Rex Tillerson
Tillerson powiedział, że nominacja to dla niego zaszczyt; zapewnił, że podziela "wizję (Trumpa) zakładającą odbudowę wiarygodnej polityki zagranicznej USA i działanie na rzecz bezpieczeństwa narodowego kraju".
Według osób z otoczenia Trumpa, na które powołuje się agencja Reutera, decyzja o wyborze Tillersona zapadła, gdy poparcie dla jego kandydatury wyraziło kilku wpływowych przedstawicieli republikańskiego establishmentu, w tym byli sekretarze stanu James Baker i Condoleezza Rice oraz były minister obrony Robert Gates. Ich poparcie uważane jest za kluczowe dla zatwierdzenia Tillersona na stanowisku przez Kongres. Obawy części Republikanów budzą jego bliskie powiązania z Rosją, w tym osobista znajomość z prezydentem Władimirem Putinem w świetle podejrzeń, że rosyjscy hakerzy próbowali wpływać na wynik wyborów prezydenckich w USA na korzyść Trumpa. Według think tanku CSIS, w którego zarządzie zasiada Tillerson, żaden inny Amerykanin nie ma tak bliskich kontaktów z rosyjskim przywódcą.
I have chosen one of the truly great business leaders of the world, Rex Tillerson, Chairman and CEO of ExxonMobil, to be Secretary of State.
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) December 13, 2016
64-letni Tillerson pracuje dla naftowego giganta od kilkudziesięciu lat, a od 2006 roku stoi na czele jego zarządu. Ma duże doświadczenie w kontaktach z przywódcami innych państw, w tym z Władimirem Putinem, z którym znajomość zawarł blisko 20 lat temu. Jego bliskie kontakty z Kremlem zaowocowały przyznaniem mu rosyjskiego Orderu Przyjaźni. W ubiegłym roku szef Exxona złożył wizytę politykom "z najbliższego kręgu Putina".
Dziennik "New York Times" podawał, że Tillerson od dawna usilnie pracował na wzmocnieniem relacji swej firmy z Rosją. Exxon ma liczne spółki joint venture z rosyjskim gigantem naftowym Rosnieftem. Tillerson krytykował sankcje nałożone na Rosję za aneksję Krymu, ponieważ odcięły one jego koncern od zysków z jego rosyjskich inwestycji - pisze "NYT". Pod rządami Tillersona Exxon nastawił się głównie na ekspansję w Rosji i zdobył prawa do odwiertów na tak rozległych terytoriach, że "przyćmiło to jego stan posiadania w kraju" - wyjaśniał Bloomberg.
Umiarkowany optymizm na Kremlu
Tillerson to profesjonalista, którego prezydent Rosji Władimir Putin zna osobiście - oświadczył w poniedziałek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
"W ramach swoich obowiązków jako szef jednego z największych koncernów naftowych (Tillerson) kontaktował się z naszymi przedstawicielami" - komentował spekulacje o Tillesonie rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Zapytany o to, jak bliskie były kontakty Putina i Tillersona, Pieskow odpowiedział: "To były spotkania robocze. Prezydent (Putin) przyjął go kilka razy". - Jeśli chodzi o to, czy (Tillerson) będzie traktował Federację Rosyjską dobrze czy źle, to istnieje wielka różnica między byciem sekretarzem stanu a szefem firmy, choćby dużej - powiedział kremlowski rzecznik. - Jakiekolwiek sympatie i tym podobne zawsze schodzą na dalszy plan; pozostaje gotowość do wykazania się konstruktywnym podejściem i profesjonalizmem. Mamy nadzieję, że tak właśnie będzie - dodał Pieskow.
Autor: tmw\mtom / Źródło: PAP