"Śmierć Ameryce" i portrety Sulejmaniego. Rocznica rewolucji w cieniu kryzysu

Dziesiątki tysięcy Irańczyków wyszły na ulice Teheranu i innych miast, aby upamiętnić 41. rocznicę rewolucji islamskiej. Wśród manifestujących dominowały hasła przeciwko Izraelowi i USA, a także upamiętniające zabitego generała Kasema Sulejmaniego.

Rocznica rewolucji islamskiej w tym roku należy do wyjątkowych po styczniowych wydarzeniach, gdy Stany Zjednoczone zabiły czołowego irańskiego dowódcę Kasema Sulejmaniego, co skłoniło Iran do zaatakowania w odwecie baz z amerykańskimi żołnierzami w Iraku. Na wtorkowych wiecach rocznicowych można było zobaczyć transparenty z wizerunkiem zabitego generała.

ATAK NA GENERAŁA KASEMA SULEJMANIEGO. CZYTAJ RAPORT TVN24.PL >>>

Podczas wieców w Teheranie i innych irańskich miastach wznoszono także hasła przeciwko Izraelowi i Stanom Zjednoczonym. Na transparentach trzymanych przez demonstrujących widniały napisy "śmierć Izraelowi" i "śmierć Ameryce". - Naszym zbawieniem są urny do głosowania - mówił prezydent Hasan Rowhani do uczestników wiecu na teherańskim placu Wolności. Zachęcał do wzięcia udziału w planowanych na 21 lutego wyborach, niezależnie od "możliwych skarg i krytyki". - Błagam was, żebyście nie byli pasywni - powiedział.

Hasan Rowhani podczas obchodów rocznicy rewolucji
Hasan Rowhani podczas obchodów rocznicy rewolucji
Źródło: EPA/PRESIDENT OFFICE/PAP

Minister spraw zagranicznych Iranu Mohammad Dżawad Zarif, wskazując wysoką frekwencję na uroczystościach, doradził prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi zmianę polityki wobec Iranu. "Ogromna liczba Irańczyków zjawiła się na wiecu z okazji 41. rocznicy ich rewolucji oraz po to, by oddać cześć poległym bohaterom. Wiadomość do Trumpa (i wasali): czas porzucić złudzenia. Mimo wszystkich wyzwań i różnic, w obronie kraju i honoru wszystkie 82 mln Irańczyków są zjednoczone" - napisał Zarif na Twitterze.

Według agencji informacyjnej Tasnim, w ramach obchodów rocznicy publicznie zostały pokazane rakiety, a telewizja państwowa przedstawiła archiwalne nagrania z wystrzeliwania pocisków. Jak powiedział w poniedziałek prezydent Iranu Hasan Rowhani cytowany przez Reutersa, program rakietowy nie jest przeznaczony do ataku na sąsiadujące kraje.

41. rocznica rewolucji islamskiej

Rewolucja islamska z 1979 roku doprowadziła do obalenia szacha Razy Pahlawiego i zaprowadzenia rządów radykalnych szyitów. Zanim rewolucja się dokonała, w 1978 roku przez Iran przelała się fala protestów wymierzonych przeciwko szachowi, a gospodarkę paraliżowały liczne strajki. W styczniu 1979 roku Pahlawi opuścił kraj i przekazał ster władzy radzie regencyjnej i premierowi z opozycyjnego ugrupowania.

Nowy premier zgodził się na powrót do kraju ajatollaha Ruhollaha Chomeiniego, który po 14 latach pobytu na uchodźstwie we Francji powrócił do Iranu 1 lutego. 11 lutego 1979 roku wojsko ogłosiło neutralność, co utorowało drogę do ostatecznego obalenia władzy Pahlawiego. Na czele państwa stanął Chomeini. Każdego roku, w pierwszym dniu lutego rozpoczynają się obchody nazywane "10 dniami świtu". 11 lutego przechodzą marsze rocznicowe.

Rocznica w cieniu kryzysu

41. rocznica rewolucji islamskiej obchodzona jest w czasie wzrostu napięcia między Iranem, a Stanami Zjednoczonymi, do czego doprowadziło zabicie na początku stycznia dowódcy Al Kuds generała Kasema Sulejmaniego.

W odpowiedzi na ten akt Iran dokonał ostrzału dwóch baz na terenie Iraku, w których stacjonują amerykańscy żołnierze. W ataku nikt nie ucierpiał, jednak tej samej nocy nad Teheranem zestrzelony został samolot ukraińskich linii UIA. Zginęło 176 osób. Winę na siebie wziął irański Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej, który utrzymuje, że maszynę zestrzelono omyłkowo.

Iran boryka się także ze znacznymi trudnościami gospodarczymi, czego konsekwencją były protesty pod koniec ubiegłego roku. Trudna sytuacja ekonomiczna kraju w głównej mierze spowodowana jest wycofaniem się USA z podpisanego w 2015 roku międzynarodowego porozumienia w sprawie irańskiego programu atomowego, a także wznowieniem w listopadzie 2018 roku amerykańskich sankcji.

Czytaj także: