Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało o wysłaniu do Tadżykistanu śmigłowców bojowych Mi-24P - podała agencja Interfax powołując się na oświadczenie resortu.
Tadżykistan dzieli większość swojej południowej granicy z Afganistanem.
Na północnych terenach Afganistanu, wokół miasta Kunduz, trwają od ponad tygodnia zaciekłe walki sił rządowych i międzynarodowej koalicji z talibami.
Rosyjskie śmigłowce mają zapewne za zadanie wzmocnić obronę swoich przygranicznych baz. Najbliżej Afganistanu znajdują się jednostki w miastach Kulob i Kurgonteppa, gdzie stacjonują wojska rosyjskiej dywizji zmotoryzowanej.
Trzy bazy w Tadżykistanie
Te bazy mają służyć w planach Kremla od lat jako ewentualny front wojny z afgańskimi talibami. W Tadżykistanie stacjonują jednostki wchodzące w skład 201. Bazy Wojennej - największego zagranicznego zgrupowania Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej.
Są one rozmieszczone również w stolicy kraju, Duszanbe. To w sumie 7,5 tys. żołnierzy, 96 czołgów, 300 wozów bojowych, 54 jednostki artylerii, 8 helikopterów, 5 samolotów bojowych. Do tego dodać trzeba trzy poligony oraz system kontroli przestrzeni kosmicznej "Okno" w górach Pamiru. W związku z prawie całkowitym wycofaniem się sił ISAF z Afganistanu Moskwa rozważała już w 2014 r. rozmieszczenie swoich wojsk na granicy tadżycko-afgańskiej. Tego jak dotąd nie uczyniła. Taka sytuacja miała jednak miejsce aż do 2005 roku.
Pierwotna umowa o obecności wojsk Rosji w Tadżykistanie kończyła się w 2014 r. Ale w 2012 r. przedłużono ją do 2042.
Autor: adso//gak / Źródło: Reuters, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org