Sprzedał 750 milionów płyt i zostawił 500 milionów długów. Sześć lat temu w wieku 50 lat zmarł Michael Jackson.
Jackson został znaleziony martwy w swej rezydencji w Los Angeles 25 czerwca 2009 roku. Powodem śmierci piosenkarza było przedawkowanie silnego leku uspokajającego, Propofolu, który przepisał mu jego lekarz Conrad Murray.
Lekarz, który do końca nie przyznawał się do winy, został prawomocnie skazany na karę więzienia za doprowadzenie do śmierci Króla Popu. Część rodziny spekulowała również, że w jego śmierć zaangażowanych było więcej osób i że było to morderstwo.
Jackson został uroczyście pochowany na cmentarzu w Forest Lawn Memorial Park w Glendale w Kalifornii. Pogrzeb transmitowały telewizje na całym świecie.
Legenda Króla Popu
Michael Joseph Jackson urodził się w 1958 roku w Gary (stan Indiana). Przyszły Król Popu zaczął w nim występować już jako 11-latek. Ojciec bezwzględnie wykorzystywał swoje dzieci, zwłaszcza najbardziej utalentowanego Michaela, który nigdy nie miał normalnego dzieciństwa.
W latach 70. Michael rozpoczął karierę solową, a największe sukcesy zaczął odnosić dekadę później. W latach 80. młody Jackson stał się ikoną stylu pop: jego teledyski, jak "Billy Jean", "Beat It" i "Thriller" zmieniły przemysł muzyczny i pomogły wypromować startujące wówczas MTV.
Jackson ustanowił kilka rekordów odnotowanych w księdze Guinnesa: zdobył 13 nagród Grammy, na świecie sprzedano ponad 750 mln jego płyt. Jego album "Thriller" utrzymywał się nieprzerwanie w pierwszej dziesiątce na listach przebojów przez 80 tygodni. Napisana wspólnie z Lionelem Ritchie piosenka "We Are The World", nagrana przez 39 słynnych wykonawców, stała się jednym z najlepiej sprzedających się utworów singlowych na świecie.
Mniej muzyki, więcej problemów
W latach 90-tych gwiazda artysty przygasła. Coraz częściej pisano o jego prywatnych problemach, coraz rzadziej – o nowych piosenkach. Wielkim – i ostatnim – powrotem miała być trasa koncertowa. 13 lipca 2009 roku Jackson miał w Londynie rozpocząć serię 50 koncertów, zmarł jednak nim ta się rozpoczęła.
W 2005 r. Jackson został oskarżony o seksualne molestowanie chłopca wyleczonego z raka. Idol bronił się twierdząc, że sypianie w jednym łóżku z nieletnimi chłopcami jest wyrazem jego "miłości do dzieci" i nie ma charakteru seksualnego. A sąd go uniewinnił – chociaż nawet niektórzy ławnicy przyznawali się do wątpliwości.
Autor: mm / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe