Sześć rzeczy, które warto wiedzieć we wtorek

Źródło:
PAP, TVN24
Historyczny wynik Zjednoczenia Nadrodowego
Historyczny wynik Zjednoczenia NadrodowegoJoanna Stempień/Fakty o Świecie TVN24 BiS
wideo 2/4
Historyczny wynik Zjednoczenia NadrodowegoJoanna Stempień/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Kandydat PiS na marszałka województwa małopolskiego przegrywa czwarte głosowanie. Skrajna prawica wygrywa pierwszą turę wyborów we Francji. Z kolei Polska i Stany Zjednoczone zawarły umowę pożyczki bezpośredniej w ramach programu Foreign Military Financing. Oto sześć rzeczy, które warto wiedzieć we wtorek 2 lipca.

1. Małopolska nadal bez marszałka

Po raz czwarty przepadł w poniedziałek wieczorem w głosowaniu małopolskiego sejmiku Łukasz Kmita, kandydat PiS na marszałka województwa.

Choć Prawo i Sprawiedliwość w regionie ma większość, od wyborów radni prawicy nie są w stanie porozumieć się w sprawie poparcia dla swojego posła, którego namaścił sam Jarosław Kaczyński. Tylko 1 lipca marszałka próbowano wybrać dwa razy. Kolejna próba we wtorek wieczorem.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Małopolska nadal bez marszałka, pat się pogłębia

2. Kaczyński pisał do Ziobry ws. Funduszu Sprawiedliwości

Jarosław Kaczyński w 2019 roku napisał list do Zbigniewa Ziobry, w którym zwrócił się o "natychmiastowe zakazanie kandydatom Solidarnej Polski korzystania z Funduszu Sprawiedliwości w trakcie kampanii wyborczej" - podała "Gazeta Wyborcza", przytaczając treść listu. Ostrzegał, że przypadki nieprawidłowości "mogą przynieść fatalne skutki z punktu widzenia przebiegu kampanii".

Przytoczony przez gazetę list "jest dowodem, że Zbigniew Ziobro miał pełną świadomość, że finansowanie kampanii z Funduszu Sprawiedliwości jest nielegalne", ale dowodzi też, że "Kaczyński słyszał o nadużyciach już w 2019 roku".

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kaczyński pisał do Ziobry w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Ostrzegał przed "fatalnymi skutkami"

3. Skrajna prawica wygrywa I turę wyborów we Francji

Francuskie ministerstwo spraw wewnętrznych podało ostateczne wyniki pierwszej tury wyborów parlamentarnych. Skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe wraz z sojusznikami zdobyło 33,2 procent głosów. Lewicowy Nowy Front Ludowy uzyskał 28 procent poparcia. Razem dla Republiki, czyli koalicja centrowej partii Odrodzenie urzędującego prezydenta, uzyskała 20 procent głosów, a Republikanie - 6,6 proc.

W większości okręgów rozstrzygnięcie nastąpi dopiero w drugiej turze, wyznaczonej na 7 lipca. Przechodzą do niej wszyscy kandydaci, na których głosowało ponad 12,5 proc. uprawnionych do głosowania. Ostatecznie wygrywa ten, który zdobędzie najwięcej głosów.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Są ostateczne wyniki pierwszej tury wyborów we Francji

Marine Le Pen i Jordan BardellaRaphael Lafargue/Abaca/PAP

4. Węgry rozpoczynają prezydencję w Radzie UE

Węgry, które często stoją w Unii Europejskiej w kontrze do stanowisk innych państw członkowskich w wielu kwestiach, objęły prezydencję w Radzie Unii Europejskiej.

Budapeszt wśród swoich priorytetów wymienia poprawę unijnej konkurencyjności i walkę z niekontrolowaną imigracją. Tymczasem już pierwszego dnia w nowej roli Węgrom zarzucono pewną prowokację.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Budapeszt będzie nadawał ton Europie. Rozpoczęła się węgierska prezydencja w Radzie UE

5. Polska i USA zawarły umowę pożyczki w ramach programu Foreign Military Financing

Polska i Stany Zjednoczone zawarły umowę pożyczki bezpośredniej w ramach programu Foreign Military Financing na kwotę dwóch miliardów dolarów - poinformowało w poniedziałek Ministerstwo Obrony Narodowej.

"To już druga pożyczka udzielana przez rząd amerykański Polsce w ostatnim czasie. Środki Foreign Military Financing są przydzielane jedynie wybranym sojusznikom USA, z którymi Stany Zjednoczone prowadzą bliską współpracę obronną" - napisano w poniedziałkowym komunikacie resortu obrony narodowej dotyczącym zawarcia umowy pożyczki.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: "Są przydzielane jedynie wybranym sojusznikom USA". Polska otrzyma dwa miliardy dolarów pożyczki

6. Putin dał prezent, Seul ma problem

Korea Północna przełączyła programy telewizji państwowej z chińskiego satelity ChinaSat 12 na rosyjskiego Express 103 – poinformowała agencja Reutera, powołując się na ministerstwo do spraw zjednoczenia w Seulu. Rosyjskie niezależne media przypomniały, że "satelita był darem od prezydenta Władimira Putina".

Rozmówca agencji Reutera przyznał, że taki stan rzeczy utrudnia monitorowanie przekazów telewizji państwowej w Pjongjangu.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Putin dał prezent, Seul ma problem

Autorka/Autor:asty/ft

Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Rafał Guz/PAP