O godzinie 14.00 w sobotę zakończyło się w Czechach głosowanie w wyborach do Izby Poselskiej, która zdecyduje o składzie przyszłego rządu. Ministerstwo spraw wewnętrznych, odpowiadające w Czechach za organizację i przebieg wyborów, poinformowało przed zamknięciem lokali, że nie odnotowano incydentów związanych z głosowaniem. Nie sygnalizowano także problemów z kartami do głosowania.
CZYTAJ WIĘCEJ: MAGA po europejsku. Czesi wybierają parlament
Przeciwnicy mówią o nim "czeski Orban"
Wybory według danych z niemal wszystkich obwodów (99,5 proc.) zwyciężył ruch ANO byłego premiera i oligarchy Andreja Babisza, jednego z najbogatszych Czechów. ANO uzyskało nieco poniżej 35 procent głosów, co zapewni im 81 miejsc w 200-osobowej Izbie Poselskiej.
- Mam nadzieję, że powstanie rząd, który od pierwszego momentu będzie pracować. Chcemy, żeby Republika Czeska była najlepszym miejscem do życia na świecie - powiedział Babisz dziennikarzom i współpracownikom w sztabie wyborczym ruchu.
Przeciwnicy nazywają go "czeskim Orbanem" i ostrzegają, że podobnie jak premier Węgier porzuci prozachodnią politykę i zacznie współpracować z Kremlem. Tymczasem Babisz zadeklarował po zwycięstwie, że jego ruch jest prozachodni.
- Jestem za Europą i za NATO - oświadczył były premier Czech, który jest zwolennikiem prezydenta Donalda Trumpa. Dodał jednak, że chce dyskusji o Ukrainie. Wyraził przekonanie, że konflikt rozwiąże prezydent Trump przy udziale państw europejskich. Zapewnił także, że nie będzie przeszkadzać czeskim firmom w sprzedaży uzbrojenia Ukrainie.
Zapowiedział, że o przyszłym rządzie będzie rozmawiać ze skrajnie prawicową partią SPD oraz prawicową partią Zmotoryzowani. Zaznaczył, że jest przekonany, iż uda mu się utworzyć gabinet.
Drugie miejsce zajmuje koalicja SPOLU kierowana przez obecnego szefa rządu Petra Fialę, zyskując nieco ponad 23 procent.
Podium zamyka partia Burmistrzowie i Niezależni (STAN) z poparciem na poziomie ponad 11 procent.
Dobry wynik osiągnął prawicowy ruch Zmotoryzowani. Zgromadził blisko 7-procentowe poparcie i zdaniem komentatorów będzie naturalnym partnerem koalicyjnym dla Babisza.
Do parlamentu prawdopodobnie nie dostanie się lewicowa koalicja Staczilo!, w której dominowali komuniści.
Oficjalne wyniki zostaną zatwierdzone i ogłoszone w poniedziałek przez Państwową Komisję Wyborczą.
Gratulacje od premiera
Premier Czech Petr Fiala pogratulował w sobotę zwycięstwa ruchowi ANO. - Gratuluję wszystkim partiom politycznym ich wyników – powiedział premier na konferencji prasowej w sztabie wyborczym kierowanej przez niego koalicji SPOLU, która zajęła drugie miejsce.
- O wyborach zadecydowały głosy, które nie przepadły i koncentrowały się wokół ruchu ANO – powiedział Fiala. Podkreślił, że należy uszanować wynik wyborów.
Dodał, że nie zamierza teraz rezygnować. - Nie chcę podejmować pochopnych decyzji - wyjaśnił.
Problemy z systemem elektronicznym
W Czechach obowiązuje zasada, że karty dostarczane są wyborcom do domów, ale można je również otrzymać w lokalach wyborczych.
W trakcie obecnych wyborów po raz pierwszy wprowadzono dodatkową formę identyfikacji za pomocą elektronicznego systemu analogicznego do polskiego mObywatel. Po dwóch godzinach piątkowego głosowania okazało się, że system zawiesza się podczas próby aktualizacji i nie można skorzystać z danych z telefonu komórkowego.
Administrator systemu oraz przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych zaapelowali do wyborców, aby mieli przy sobie także tradycyjne dokumenty osobiste.
Około godziny 18 poinformowano o usunięciu usterki, która związana miała być z nadmiernym obciążeniem systemu, a nie naruszeniem bezpieczeństwa. Mimo tych zapewnień wyborcy nadal nie mogli potwierdzić swojej tożsamości przy pomocy aplikacji. Podobna sytuacja powstała po godzinie 20. Problemy z aplikacją sygnalizowano także w sobotę.
Problem z aplikacją miała przewodnicząca Izby Poselskiej, której kadencja właśnie się zakończyła, Marketa Pekarova Adamova. Próba identyfikacji z użyciem elektronicznego dokumentu tożsamości okazała się nieudana i polityczka z obozu rządowego musiała wrócić do domu po tradycyjny dowód osobisty.
Media, przedstawiając kłopoty z funkcjonowaniem systemu, zwróciły uwagę na błędne oceny administratora, związane z przewidywanym obciążeniem aplikacji w krótkim czasie. Czeska wersja mObywatel ma 800 tysięcy aktywnych użytkowników.
Wybory w Czechach
Lokale wyborcze w Czechach funkcjonowały w piątek w godzinach 14-22 oraz w sobotę w godzinach 8-14. Wyniki są podawane na bieżąco przez Czeski Urząd Statystyczny. Najpierw spływają dane z małych komisji, później z tych w większych miastach. podchodzić z rezerwą.
Po zamknięciu lokali wyborczych zaczęły też spływać informacje dotyczące frekwencji. Nieoficjalnie, na podstawie obserwacji dziennikarzy i wypowiedzi członków komisji wyborczych, już mówi się o przekroczeniu frekwencyjnego wyniku z 2021 roku, gdy w głosowaniu uczestniczyło ponad 65 procent wyborców.
Autorka/Autor: asty, kkop, momo/akw
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/MARTIN DIVISEK