Sześć rzeczy, które warto wiedzieć 30 kwietnia: pożar na Krymie, ostrzeżenie przed "koszmarem dla świata", przejęcie rosyjskiego budynku w Warszawie

Źródło:
PAP

Na okupowanym Krymie zapłonął rosyjski skład paliwa. Przed majówką posłowie opozycji zwracają uwagę na wzrost cen żywności sięgający kilkuset procent. Były premier Sudanu ostrzega przed "zatrważającymi skutkami" konfliktu w kraju i "koszmarem dla świata". Oto sześć rzeczy, które warto dzisiaj wiedzieć.

1. Pożar w rosyjskim składzie paliwa na okupowanym Krymie

W Sewastopolu na okupowanym przez Rosjan Krymie zapłonął skład paliwa - poinformował w sobotę rano portal Ukrainska Prawda, powołując się na samozwańcze władze Krymu. - Te produkty naftowe miały być wykorzystane na potrzeby rosyjskiej Floty Czarnomorskiej - przekazał Andrij Jusow, przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego.

Według informacji Ukrainskiej Prawdy pożar w Sewaspotopolu został spowodowany przez bezzałogowy statek powietrzny, najpewniej ukraińskiego drona.

Czytaj więcej: Pożar na okupowanym Krymie. Wywiad wojskowy: to kara boska za Humań

2. Posłowie o drożyźnie

W związku z weekendem majowym posłowie opozycji zorganizowali konferencję prasową, na której mówili o drożyźnie. - Grill Morawieckiego jest droższy o 146 procent - powiedział poseł Koalicji Obywatelskiej Arkadiusz Marchewka. - Blisko 70 procent Polaków nigdzie na majówkę nie pojedzie z powodu pisowskiej drożyzny - stwierdził natomiast Jakub Rutnicki. Według Aleksandry Gajewskiej "władza ma się coraz lepiej, a Polakom jest gorzej".

Czytaj więcej: "Polacy, trzymajcie się za portfele". Politycy opozycji o "grillu Morawieckiego"

3. Warszawski ratusz przejął budynek rosyjskiej szkoły

W sobotę stołeczny ratusz przejął budynek szkoły średniej, która działała przy ambasadzie Rosji. Nieruchomość była zajmowana nielegalnie. - Jest to po prostu odzyskanie własności Skarbu Państwa - potwierdził rzecznik resortu spraw zagranicznych. Wieczorem prezydent Warszawy podziękował m.in. komornikowi za sprawne przejęcie obiektu. Ma służyć edukacji.

Czytaj więcej: "Komornik zakończył czynności". Ratusz przejął budynek rosyjskiej szkoły

4. Były premier Sudanu: dalszy konflikt w kraju przerodzi się w koszmar dla całego świata

Konflikt w Sudanie może mieć dużo poważniejsze skutki niż te w Syrii czy Libii - powiedział były premier Sudanu Abdalla Hamdok podczas konferencji w kenijskiej stolicy Nairobi. Zdaniem polityka przeciągające się walki będą "koszmarem dla całego świata".

Mimo kolejnych rozejmów, z których ostatni miał powstrzymać starcia począwszy od północy z piątku na sobotę, w Sudanie nie wygasły rozpoczęte 15 kwietnia walki pomiędzy regularną armią a RSF, czyli paramilitarnymi Siłami Szybkiego Wsparcia. Zginęło w nich ponad 500 osób - informuje agencja AP, powołując się na źródła rządowe. Według danych ONZ już około 50 tysięcy uchodźców, głównie obywateli Sudanu, przedostało się do Czadu, Egiptu, Sudanu Południowego i Republiki Środkowoafrykańskiej.

Czytaj więcej: Były premier ostrzega przed "koszmarem"

5. USA wzywają Chiny do zaprzestania "nękania" filipińskich jednostek

Departament Stanu USA wezwał Chiny do zaprzestania "nękania" filipińskich jednostek na Morzu Południowochińskim. Resort zapewnił również o swym poparciu dla Filipin w okresie rosnących napięć geopolitycznych, a szczególnie zaostrzonych stosunków z Pekinem - podała agencja Reuters.

Filipińska straż przybrzeżna ogłosiła w piątek, że na spornym Morzu Południowochińskim doszło do konfrontacji pomiędzy jej okrętami a jednostkami chińskimi, które wykonywały "niebezpieczne manewry". Ministerstwo spraw zagranicznych ChRL oznajmiło tego samego dnia, że filipińskie jednostki wpłynęły na chińskie wody i wykonały celowe, prowokacyjne ruchy.

Czytaj więcej: USA wzywają Chiny do zaprzestania "nękania" filipińskich jednostek na Morzu Południowochińskim

6. Wizyta papieża na Węgrzech

Papież kontynuował w sobotę rozpoczętą dzień wcześniej wizytę na Węgrzech. W Budapeszcie, w hali sportowej imienia węgierskiego mistrza olimpijskiego w boksie Laszlo Pappa, spotkał się z młodzieżą. Na wydarzenie przybyło około 11 tysięcy osób. Przemówienie Franciszka często przerywały entuzjastyczne okrzyki i brawa.

Weźmy życie w swoje ręce, aby pomóc światu żyć w pokoju - zachęcał papież Franciszek. Wskazywał, że "niewiele kilometrów stąd na porządku dziennym są wojna i cierpienie". Granica węgiersko-ukraińska znajduje się 300 kilometrów od Budapesztu.

Czytaj więcej: "Niewiele kilometrów stąd na porządku dziennym są wojna i cierpienie". Papież na spotkaniu z młodzieżą w Budapeszcie

Autorka/Autor:mp/kab

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Telegram/@Fedorov