Stołeczny ratusz przejął budynek szkoły średniej, który działała przy ambasadzie Rosji. Nieruchomość była zajmowana nielegalnie. - Jest to po prostu odzyskanie własności Skarbu Państwa - potwierdził rzecznik resortu spraw zagranicznych. Wieczorem prezydent Warszawy podziękował m.in. komornikowi za sprawne przejęcie obiektu. Ma służyć edukacji.
W niedzielę władze stolicy przejęły w sobotę budynek przy ulicy Kieleckiej 45, który był zajmowany przez rosyjską ambasadę - w ocenie polskiego państwa - nielegalnie. Na co dzień znajdowała się w nim rosyjska szkoła średnia, w której uczyły się dzieci dyplomatów oraz wojskowych. Akcja komornicza odbyła się na wniosek miasta, złożony w porozumieniu z Ministerstwem Spraw Zagranicznych.
- Przed bramą stoją mężczyźni w odblaskowych kamizelkach z napisem "służba informacyjna". Mają na piersi plakietki z napisem "Na zlecenie Miasta Stołecznego Warszawa". Usłyszałem od nich, że chodzi o egzekucję komorniczą. Na miejscu jest także policja - relacjonował po południu Mateusz Szmelter z tvnwarszawa.pl.
Jak dodał nasz reporter, po godzinie 14 przyjechała ciężarówka z ambasady. Pakowane były przedmioty, które znajdowały się w szkole. Reporter TVN24 relacjonował, że jeden taki ładunek odjechał już wcześniej.
Egzekucja komornicza "przebiega bez zakłóceń"
Komenda Stołeczna Policji i stołeczny ratusz nie komentowały sprawy. Przejęcie nieruchomości potwierdził natomiast Polskiej Agencji Prasowej Łukasz Jasina, rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
- Przejęcie komornicze odbywa się na wniosek Miasta Stołecznego Warszawy, złożony w pełnym porozumieniu z MSZ, na podstawie wyroku sądowego przyznającego państwu polskiemu prawo własności tego budynku, od lat nielegalnie dzierżonego przez rosyjską ambasadę - wyjaśnił Jasina.
Rzecznik resortu zaznaczył, że nieruchomość ta nie miała żadnego statusu dyplomatycznego. - Jest to po prostu odzyskanie własności Skarbu Państwa, niemające żadnego związku z Konwencją wiedeńską. Egzekucja komornicza jest dzisiaj przeprowadzana. Zostanie przeprowadzona do końca. Według posiadanych przez mnie informacji na godzinę 12 przebiega ona bez zakłóceń - dodał.
Budynek chcą przeznaczyć na cele edukacyjne
Wieczorem o zakończeniu akcji napisał w mediach społecznościowych prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
"Przejęliśmy kolejny budynek bezprawnie zajmowany dotychczas przez Federację Rosyjską. Komornik właśnie zakończył swoje czynności przy ul. Kieleckiej 45. W trybie pilnym wystąpimy do wojewody mazowieckiego o powierzenie nieruchomości Miasto Stołeczne Warszawa" - zapowiedział. I zdradził, jakie plany ma miasto wobec nieruchomości. "Chcemy przeznaczyć budynek na potrzeby edukacyjne - już od nadchodzącego roku szkolnego, w którym będziemy mierzyć się z trudnościami wynikającymi z kumulacji roczników. FR przy ul. Kieleckiej 45 prowadziła szkołę średnią dla dzieci rosyjskich dyplomatów" - napisał Trzaskowski.
Potwierdził, że obiekt nie posiadał żadnego statusu dyplomatycznego. "Na przestrzeni lat przedstawiciele miasta oraz MSZ podejmowali szereg prób uregulowania stanu prawnego nieruchomości. Niestety strona rosyjska nie zdecydowała się na jej dobrowolne wydanie. Dzisiejsze przejęcie odbyło się na podstawie wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z 18 stycznia 2016 r., który dodatkowo zobowiązuje FR do zapłaty ponad 31 mln zł wraz z odsetkami za bezprawne zajmowanie Kieleckiej 45" - przypomniał.
Na koniec podziękował "komornikowi, pracownikom ochrony i funkcjonariuszom za pomoc w sprawnym przeprowadzeniu przejęcia obiektu".
Wcześniej przejęli Szpiegowo na Mokotowie
Ministerstwo Spraw Zagranicznych już w marcu 2022 roku informowało, że wystąpił do właściwych organów administracji publicznej, rekomendując wszczęcie postępowań egzekucyjnych w sprawie dwóch nieruchomości niewykorzystywanych na cele dyplomatyczno-konsularne i znajdujących się w bezprawnym posiadaniu Federacji Rosyjskiej.
Poza budynkiem przy ulicy Kieleckiej 45 było to tzw. Szpiegowo przy ul. Sobieskiego 100. Miasto przejęło je rok temu. W obu przypadkach w sprawie wydania nieruchomości Skarbowi Państwa zapadły prawomocne orzeczenia sądów polskich.
Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter, tvnwarszawa.pl