Byli prezydenci Stanów Zjednoczonych w reklamie społecznej zachęcali Amerykanów, by przyjmowali szczepienia przeciwko COVID-19. - Straciliśmy wystarczająco dużo ludzi i doznaliśmy wystarczających szkód - mówił Bill Clinton. USA są krajem najbardziej dotkniętym koronawirusem. Od początku pandemii potwierdzono tam blisko 30 milionów zakażeń.
Barack Obama, George W. Bush, Bill Clinton oraz Jimmy Carter wystąpili w reklamie społecznej, którą wyemitowano w czwartek. Byli prezydenci przekonywali Amerykanów, że szczepionka przeciwko COVID-19 jest szansą dla kraju, by powrócić do normalności. - Ta szczepionka oznacza nadzieję. Ochroni ciebie i tych, których kochasz przed tą niebezpieczną i śmiertelną chorobą - mówił Obama.
- Straciliśmy wystarczająco dużo ludzi i doznaliśmy wystarczających szkód - przekonywał Clinton. 96-letni Jimmy Carter dodał, że szczepi się, bo chce "aby ta pandemia zakończyła się jak najszybciej".
- Podwiń rękaw i zrób, co do ciebie należy - powiedział George W. Bush.
Wspólnie z byłymi prezydentami w klipie wystąpiły również byłe pierwsze damy - Michelle Obama, Laura Bush, Hillary Clinton oraz Rosalynn Carter - które wspólnie z mężami otrzymały szczepionkę przeciw COVID-19.
Ameryka się szczepi
Stany Zjednoczone są krajem najbardziej dotkniętym pandemią COVID-19. Po nieco ponad roku od jej wybuchu obecność koronawirusa potwierdzono u blisko 30 milionów osób. W tym czasie w wyniku zakażenia zmarło ponad 545 tysięcy osób.
W USA wykonano do tej pory najwięcej szczepień przeciw COVID-19 na świecie. Jak wynika z danych Our World in Data, preparat podano już ponad 98 milionów razy. Około 19 procent populacji otrzymało co najmniej jeden zastrzyk.
Zgodnie z sondażem YouGov dla stacji CBS 67 procent Amerykanów "dobrze" lub "bardzo dobrze" ocenia wysiłki prezydenta Joe Bidena, by przeciwdziałać pandemii. 33 procent uważa, że działania Białego Domu są "złe" lub "bardzo złe".
Źródło: Reuters, PAP