Syn Bhutto apeluje do ONZ


Bilawal, syn zamordowanej pod koniec grudnia przywódczyni pakistańskiej opozycji Benazir Bhutto, zaapelował o przeprowadzenie niezależnego, oenzetowskiego śledztwa w sprawie śmierci jego matki. Poprosił również, żeby media uszanowały jego prywatność.

19-letniego Bilawala Bhutto śmierć matki zastała w Oksfordzie, gdzie studiuje. Po krótkim pobycie w Pakistanie związanym z uroczystościami pogrzebowymi powrócił na uczelnię, aby kontynuować naukę.

Postanowił na razie nie angażować się bezpośrednio w ojczystą politykę, mimo że działącze Pakistańskiej Partii Ludowej (PPP) od lat kierowanej przez klan Bhutto, postanowili uczynić go współprzewodniczącym partii. Drugim liderem PPP i faktycznym jej przywódcą został ojciec Bilawala - Asif Ali Zardari.

Syn byłej premier zapewnił, że zajmie się polityką dopiero po studiach, a na razie poprosił o uszanowanie jego prywatności.

Śledztwo ONZ czy Scotland Yardu?

Jednocześnie Bilawal zaapelował o przeprowadzenie przez Organizację Narodów Zjednoczonych niezależnego śledztwa w sprawie zabójstwa jego matki: - Nie wierzymy, aby śledztwo pod kierunkiem pakistańskich władz zostało przeprowadzone rzetelnie. Dodał, że nie będzie to łatwe, bo "wiele dowodów już zostało zniszczonych".

W zeszłym tygodniu na prośbę prezydenta Perveza Musharrafa do Islamabadu przybyła ekipa brytyjskich śledczych ze Scotland Yardu. Na prośbę władz mają wesprzeć miejscowe służby w śledztwie. PPP udziałowi Brytyjczyków w dochodzeniu się sprzeciwiła.

Benazir Bhutto zginęła podczas wiecu wyborczego 27 grudnia ubiegłego roku w Rawalpindi. W zamachu śmierć poniosły oprócz niej jeszcze 22 osoby.

Źródło: PAP, tvn24.pl