Kolejne ofiary protestów w Sudanie. Premier podał się do dymisji

Źródło:
Reuters, PAP

Siły bezpieczeństwa zabiły w niedzielę dwie osoby w czasie protestów w Sudanie przeciwko władzy wojskowych - podał Centralny Komitet Lekarzy Sudańskich. Tego samego dnia do dymisji podał się premier Sudanu Abdalla Hamdok. Swoją decyzję tłumaczył trwającym impasem wokół sformowania nowego rządu po wojskowym zamachu stanu.

Jak podała agencja Reutera, pierwszy mężczyzna miał 20 lat i zmarł z powodu obrażeń głowy, drugi zmarł od strzałów w klatkę piersiową. Obaj mężczyźni zginęli w mieście Omdurman. Tym samym - jak wynika z danych Centralnego Komitetu Lekarzy Sudańskich - liczba ofiar śmiertelnych protestów od zamachu stanu w Sudanie, do którego doszło 25 października 2021 roku, wzrosła do 56.

Protesty w niedzielę

25 października 2021 roku siły wojskowe rozwiązały rząd sudański oraz ogłosiły wprowadzenie stanu wyjątkowego. W niedzielę odbyła się 12. runda poważnych protestów od czasu zamachu stanu, w czasie których demonstranci domagali się, by wojsko nie odgrywało żadnej roli w rządzie w okresie przejściowym do czasu wolnych wyborów.

Protesty w Sudanie 2 stycznia 2022 rokuMahmoud Hjaj/Anadolu Agency/Getty Images

Demonstranci maszerowali m.in. w stronę pałacu prezydenckiego w Chartumie. Jak poinformował Reuters, siły bezpieczeństwa użyły gazu łzawiącego, by rozproszyć tłum. Według informacji uzyskanych przez agencję, występowały problemy z internetem i wykonywaniem połączeń. Niektórym osobom udało się jednak zamieścić w mediach społecznościowych zdjęcia z protestów w innych miastach: Ad-Damazin, Port Sudan i Sennar.

Sudańczycy po raz kolejny protestują przeciwko zamachowi stanu. Aresztowano ponad 100 osób

Komitet lekarzy, który jest powiązany z ruchem protestacyjnym, dodał, że dziesiątki ludzi zostało rannych, jednak problemy z połączeniami utrudniły karetkom dotarcie do poszkodowanych.

W czwartek w demonstracjach w całym kraju zginęło sześć osób, a setki zostały rannych. Przywódca puczu, gen. Abdel Fattah al-Burhan utrzymuje, że zamach stanu miał na celu zapobieżenie grożącej wojnie domowej.

Marsz do pałacu prezydenckiego w Sudanie. Protesty po zamachu stanu

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Premier Sudanu podał się do dymisji

W niedzielę do dymisji podał się premier Sudanu Abdalla Hamdok. - Postanowiłem zrzec się odpowiedzialności i ogłosić moją rezygnację ze stanowiska premiera, aby dać szansę innemu, aby pomógł przebyć pozostały okres przejściowy do cywilnych demokratycznych rządów - powiedział Hamdok w przemówieniu telewizyjnym.

Dodał, że kraj "znalazł się w niebezpiecznym punkcie zwrotnym", a jego wysiłki zmierzające do "zapobieżenia katastrofie spełzły na niczym".

Hamdok zrezygnował po zaledwie sześciu tygodniach od powrotu na stanowisko premiera. Po zamachu premier Sudanu został początkowo umieszczony w areszcie domowym, jednak już w następnym miesiącu objął ponownie swój urząd po podpisaniu porozumienia z wojskowymi o podziale władzy. Porozumienie odrzucili jednak demonstranci.

Sytuacja w Sudanie pozostaje niestabilna od czasu obalenia długoletniego prezydenta, a w istocie dyktatora, Omara Hasana Ahmeda el-Baszira w 2019 roku.

PAP

Autorka/Autor:mb/kab

Źródło: Reuters, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Mahmoud Hjaj/Anadolu Agency/Getty Images