Izrael uderzył na Rafah. Nie żyje co najmniej 25 osób

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, BBC

W nocy z niedzieli na poniedziałek siły izraelskie uderzyły z powietrza na miasto Rafah na południu Strefy Gazy. Według najnowszych informacji resortu zdrowia prowadzonego przez Hamas, zginęło 25 osób. Wśród ofiar są dzieci. Źródła palestyńskie donoszą też o ofiarach śmiertelnych izraelskiego nalotu na miasto Gaza na północy enklawy.

Prowadzony przez Hamas resort zdrowia poinformował, że w wyniku ataku na miasto Rafah zginęło co najmniej 25 osób. Wśród ofiar jest pięcioro dzieci.

Izraelskie samoloty bojowe ostrzelały z kolei dwa domy w mieście Gaza, zabijając co najmniej cztery osoby i raniąc kilka kolejnych - podają urzędnicy ds. zdrowia.

Światowe agencje zauważają, że ataki izraelskiego lotnictwa na cele cywilne w Gazie i Rafah, gdzie przebywa ponad milion uciekinierów z innych rejonów Strefy Gazy, nastąpiły na kilka godzin przed zaplanowanym na poniedziałek spotkaniem w Kairze katarskich i egipskich mediatorów z przedstawicielami palestyńskiej terrorystycznej organizacji Hamas w sprawie perspektyw podpisania rozejmu z Izraelem.

Reuters pisze, powołując się na anonimowych informatorów, że wynegocjowana przy udziale Kataru, Egiptu i USA propozycja izraelsko-palestyńskiego porozumienia pokojowego przewiduje m.in. uwolnienie przez Hamas co najmniej 40 zakładników, zwolnienie z izraelskich więzień pewnej liczby Palestyńczyków oraz okresowe wstrzymanie działań wojennych w Strefie Gazy. W kolejnym etapie mówi się o odblokowaniu przez Izrael pomocy humanitarnej dla ludności palestyńskiej, swobodzie poruszania między północnymi i południowymi rejonami Strefy oraz częściowym wycofaniu izraelskich wojsk.

Apel prezydenta Autonomii Palestyńskiej

Przemawiając w niedzielę na Światowym Forum Ekonomicznym w Rijadzie, stolicy Arabii Saudyjskiej, prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas wezwał Stany Zjednoczone do interwencji.

- Apelujemy do Stanów Zjednoczonych Ameryki, aby zwróciły się do Izraela o zatrzymanie operacji w Rafah - oświadczył. Dodał, że "Ameryka jest jedynym krajem zdolnym powstrzymać Izrael od popełnienia tej zbrodni".

Abbas podkreślił, że nawet "mały atak" na Rafah zmusi Palestyńczyków do ucieczki ze Strefy Gazy. - Nastąpiłaby wtedy największa katastrofa w historii narodu palestyńskiego - ostrzegł.

Atak pomimo amerykańskiego sprzeciwu

Tymczasem Biały Dom poinformował w niedzielę o kolejnej rozmowie telefonicznej prezydenta USA Joe Bidena z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu. Amerykański lider miał podtrzymać sprzeciw wobec zapowiedzianej przez Izrael ofensywy na Rafah oraz postulował zwiększenie pomocy humanitarnej dla ludności palestyńskiej.

Biden i Netanjahu zgodzili się, że odpowiedzialność za wcielenie w życie propozycji pokojowych spoczywa na Hamasie. W poniedziałek z wizytą na Bliski Wschód udaje się szef dyplomacji USA Antony Blinken.

Zobacz też: Szef amerykańskiej dyplomacji z wizytą na Bliskim Wschodzie

Izrael dawał "ostatnią szansę" negocjacjom. Hamas stawiał warunki

Izrael zadeklarował w piątek, że "daje ostatnią szansę" negocjacjom, zanim uderzy na położone na samym południu Strefy Gazy miasto Rafah, które jest uważane za ostatni bastion Hamasu.

W czwartek Chalil Al-Hajja z kierownictwa Hamasu powiedział, że ugrupowanie mogłoby zawrzeć kilkuletni rozejm z Izraelem w zamian za rozwiązanie dwupaństwowe oraz zgodę państwa żydowskiego na powrót w jego granice potomków uchodźców z czasu wojny z 1948 roku. Gdyby do tego doszło, Hamas rozwiązałby swoje skrzydło wojskowe. Nie wyjaśnił, czy miałoby to oznaczać zakończenie konfliktu, czy tylko jego zawieszenie, zwłaszcza że zapisy w fundamentalnych dokumentach jego organizacji pozostałyby niezmienione. Dokumenty wskazują unicestwienie Izraela jako cel. Dodał, że Hamas nie żałuje zeszłorocznej napaści na Izrael.

Atak Izraela na Strefę Gazy nastąpił w odpowiedzi na atak bojówek Hamasu na Izrael 7 października 2023 roku, w wyniku którego zginęło 1200 osób, zaś 253 zostały porwane w charakterze zakładników. Według źródeł palestyńskich, w wyniku izraelskiej ofensywy przeciwko Hamasowi w Strefie Gazy zginęło ponad 34 tysiące cywilów - w większości kobiet i dzieci. Działania wojenne zmusiły do ucieczki ponad 2,3 miliona Palestyńczyków.

Autorka/Autor:bż, momo/ft

Źródło: Reuters, PAP, BBC