Rzecznik somalijskiego rządu został ranny w eksplozji, do której doszło w niedzielę przed jego domem w stolicy kraju, Mogadiszu - donosi agencja Reutera. Do ataku przeprowadzonego przez zamachowca-samobójcę przyznała się grupa islamistycznych bojowników powiązana z Al-Kaidą.
Do wybuchu doszło przed domem rzecznika somalijskiego rządu Mohameda Ibrahima Moalimuu. Na miejscu zdarzenia obecny był fotograf agencji Reutera. Relacjonował, że widział ludzkie szczątki, rozrzucone po ziemi. Bilans ofiar śmiertelnych i rannych nie jest jeszcze znany.
Rzecznik somalijskiego rządu w szpitalu
Jak donosi Reuters, Moalimuu został przewieziony do szpitala i jest w stabilnym stanie.
Somalijska Narodowa Agencja Informacyjna oraz policja podały, że za zdarzeniem stoi zamachowiec samobójca. Do ataku przyznała się powiązana z Al-Kaidą radykalna islamistyczna organizacja terrorystyczna Al-Shabaab.
Reueters zauważył, że grupa ta często przeprowadza ataki z użyciem broni i bomb na somalijskie służby bezpieczeństwa i cele rządowe oraz na ludność cywilną. Ma na celu obalenie rządu centralnego, wspieranego przez ONZ, i narzucenie własnej surowej interpretacji prawa islamskiego. Przeprowadza również ataki na oddziały pokojowe Unii Afrykańskiej.
Premier Mohammed Hussein Roble nazwał zamach "ohydnym atakiem terrorystycznym".
Kraj pogrążony w przemocy
Od 1991 roku w Somalii trwa wojna domowa. Choć ekstremiści ponieśli straty w ostatnich latach, ich ugrupowanie nadal przeprowadza krwawe ataki w wielu rejonach kraju. Walczą oni o narzucenie Somalii surowej wersji islamu i obalenie prozachodniego rządu.
Al-Shabab kontroluje część obszarów rolniczych Somalii i stanowi jedno z najpoważniejszych wyzwań stojących na drodze do zakończenia trwającego już trzy dekady konfliktu.
W środę ta powiązana z Al-Kaidą organizacja przyznała się do przeprowadzenia zamachu bombowego w pobliżu szkoły w stolicy Somalii Mogadiszu. Świadcząca w Somalii usługi pogotowia firma Amin informowała o pięciu zabitych i co najmniej 15 rannych, których po wybuchu przewieziono do szpitala.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Google Maps, tvn24.pl