Rosyjscy śledczy za tydzień w Polsce

Aktualizacja:
 
Rosyjscy śledczy będą w Polsce od 16 do 30 kwietniaTVN24

- Rosyjscy śledczy, prowadzący dochodzenie w sprawie katastrofy polskiego Tu-154M pod Smoleńskiem, będą uczestniczyć w czynnościach procesowych w Polsce od 16 do 30 kwietnia - poinformował rzecznik Komitetu Śledczego FR Władimir Markin. Przekazał, że wezmą oni udział w przesłuchiwaniu osób, odpowiedzialnych za organizację lotu delegacji z prezydentem Lechem Kaczyńskim, a także wojskowych, którzy odpowiadali za przygotowanie samolotu i załogi.

- Zgodnie z wnioskiem Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej o pomoc prawną, w dniach 16-30 kwietnia 2011 roku w Polsce planuje się przeprowadzić szereg niezbędnych czynności śledczych z udziałem rosyjskich śledczych - podał przedstawiciel Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej. I sprecyzował, że śledczy Komitetu Śledczego Rosji przy udziale polskich prokuratorów planują przesłuchać urzędników, odpowiedzialnych za organizację i przygotowanie lotu o szczególnym znaczeniu - celem przewiezienia 10 kwietnia 2010 roku do Smoleńska delegacji pod przewodnictwem prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego - a także wojskowych, którzy odpowiadali za przygotowanie samolotu i załogi, jak również za start statku powietrznego z lotniska w Warszawie.

"Powinny być ustalone okoliczności ważne dla określenia prawdy"

Według rzecznika Komitetu Śledczego FR, czynności te mają m.in. pomóc w ustaleniu takich okoliczności jak wyszkolenie dowódcy samolotu i pozostałych członków załogi oraz zakres przekazanych im informacji niezbędnych do startu z Warszawy i lądowania w Smoleńsku. - Zgodnie z planem wspólnych prac, w obecności rosyjskich śledczych w toku przesłuchań powinny być ustalone okoliczności ważne dla określenia prawdy w tej sprawie, w tym dotyczące wyszkolenia dowódcy statku powietrznego i pozostałych członków załogi oraz zakresu przekazanych im aktualnych informacji niezbędnych do startu z Warszawy i lądowania na lotnisku Smoleńsk-Siewiernyj, a także aktów normatywnych i innych dokumentów, jakimi w czasie lotu nad terytorium Federacji Rosyjskiej i podczas lądowania na lotnisku lotnictwa państwowego Federacji Rosyjskiej kierowała się załoga polskiego samolotu Tu-154M - oznajmił Markin. Poinformował też, że na podstawie rezultatów tych prac rosyjscy śledczy i polscy prokuratorzy nakreślą dalsze przedsięwzięcia śledcze.

Markin: Mamy wiele pytań do strony polskiej

16 marca Markin ogłosił, że "rosyjscy śledczy też mają wiele pytań do polskiej strony w związku z katastrofą i zamierzają je w najbliższym czasie zadać". Rzecznik Komitetu Śledczego zaznaczył też wtedy, że "formułowanie jakichkolwiek wniosków przed zakończeniem dochodzenia nie można ocenić inaczej niż jako nieodpowiedzialne spekulacje i próby wywarcia presji na śledztwo", co - jak podkreślił - "jest niedopuszczalne".

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24