Emmanuel Macron popiera pomysł Donalda Trumpa, by zaprosić Rosję na szczyt G7 w 2020 roku - podała dziennikarka CNN Kylie Atwood, powołując się na źródła w amerykańskiej administracji prezydenckiej. Rosja została wyrzucona z grupy najbogatszych państw na świecie po aneksji ukraińskiego Krymu w 2014 roku.
Kylie Atwood poinformowała o zaproszeniu Rosji na szczyt G7 na Twitterze. Zaznaczyła, że propozycja padła w czasie wtorkowej rozmowy telefonicznej prezydentów Francji i USA, Emmanuela Macrona i Donalda Trumpa, poświęconej najbliższemu spotkaniu G7, które rozpocznie się w sobotę we Francji.
"Macron zasugerował, by zaprosić Rosję na szczyt G7 w przyszłym roku, a Trump się zgodził" - przezkazała Atwood.
Przyszłoroczne spotkanie najbogatszych państw świata ma odbyć się w Stanach Zjednoczonych.
The call was planned to generally discuss the upcoming G7 mtgs in France which begin on Saturday. It was Macron that suggested inviting Russia to the gathering next year, and Trump agreed, the source said. Note: The US will host the G7 in 2020. https://t.co/rtamIQoYM5
— Kylie Atwood (@kylieatwood) 21 sierpnia 2019
Prezydent USA Donald Trump ma omówić kwestię zaproszenia Rosji z członkami grupy na szczycie we francuskim Biarritz w dniach 24–25 sierpnia.
Wyrzucenie po aneksji Krymu
Rosja została wyrzucona z grupy - wówczas G8 - w marcu 2014 roku, po aneksji ukraińskiego Krymu. Z tego powodu w lipcu 2014 roku nie doszło do spotkania przywódców najbogatszych państw w Soczi.
Szczyt - jak przypomniał rosyjski dziennik "Kommiersant" - odbył się wówczas w Brukseli, a jednym z tematów tamtego spotkania (i późniejszych) była kwestia wprowadzania i rozszerzania sankcji wobec władz w Moskwie.
Powrót do G8?
We wtorek Donald Trump powiedział dziennikarzom, że popiera powrót formuły G8 z udziałem Rosji. Dzień wcześniej, na spotkaniu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem we Francji Emmanuel Macron powiedział, że popiera "normalizację stosunków między Moskwą a Unią Europejską" i jest gotowy do mediacji w nawiązaniu dialogu.
Autor: tas//rzw / Źródło: cnn.com, Kommiersant
Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru