Michaił Fiedotow został odwołany z funkcji szefa Rady do spraw rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i praw człowieka przy prezydencie Rosji. Dekret w tej sprawie podpisał Władimir Putin. Wcześniej członkowie rady apelowali do prezydenta, by pozostawił Fiedotowa na stanowisku.
Na stronie Kremla podano, że Michaił Fiedotow został "zwolniony ze służby publicznej w związku z osiągnięciem wieku 70 lat".
Jednocześnie Władimir Putin powołał na stanowisko Rady do spraw rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i praw człowieka przy prezydencie Rosji Walerija Fadiejewa, dotychczasowego sekretarza Izby Społecznej, innego ciała konsultacyjnego przy prezydencie Putinie. Fadiejew zasiada także we władzach rządzącej partii Jedna Rosja.
"Aktywne stanowisko Rady w sprawie protestów"
Fiedotow był doradcą prezydentów Rosji - Dmitrija Miedwiediewa i Władimira Putina. Przewodniczącym Rady został w październiku 2010 roku. We wrześniu tego roku ukończył 70 lat. Zgodnie z obowiązującą w Rosji ustawą o administracji publicznej maksymalny próg wieku urzędników to 65 lat, a w przypadku osób wyższej rangi może być podniesiony do 70 lat.
Doradcy przywódców państwa mogą pozostać na stanowisku do końca kadencji. i takie przypadki istnieją. Obecny doradca Putina do spraw polityki zagranicznej Jurij Uszakow ma 72 lata.
O ewentualnej zmianie szefa Rady już wcześniej informował dziennik "Wiedomosti", powołując się na kilku członków tej organizacji. Rozmówcy gazety nie wykluczali, że powodem decyzji w sprawie odsunięcia Fiedotowa może być "aktywne stanowisko członków Rady w sprawie protestów w Moskwie w lecie bieżącego roku".
Wiele zasiadających w Radzie osób krytykowało rozpędzenie protestów przez policję i sprawy karne wobec uczestników demonstracji - wskazywali rozmówcy gazety.
Apel do Putina
Radio Echo Moskwy podało, że 28 spośród 50 członków Rady podpisało list do prezydenta z apelem o pozostawienie Fiedotowa na stanowisku ze względu na jego "osobiste zasługi" i autorytet.
- Moim zdaniem chodzi o to, by w ciągu najbliższych miesięcy usunąć z Rady tych, którzy odważą się na mniej lub bardziej stanowczy sprzeciw. I tyle - skomentował decyzję Putina w poniedziałkowej rozmowie z Echem Moskwy członek Rady Ilia Szablinski.
Autor: tas/adso/kwoj / Źródło: tvn24.pl, Echo Moskwy, PAP
Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru