Na południu Rosji rozbił się śmigłowiec Federalnej Służby Bezpieczeństwa. W katastrofie zginęły trzy osoby - donoszą we wtorek ukraińskie media, powołując się na rosyjskie władze. Przyczyną wypadku miała być awaria silnika.
Do katastrofy doszło w pobliżu wioski Prudnoje w obwodzie czelabińskim, graniczącym z Kazachstanem. Śmigłowiec Mi-8 należący do Federalnej Służby Bezpieczeństwa, wykonywał lot ćwiczebny – trenował manewr lądowania. Według kanału Shot na Telegramie przyczyną katastrofy była awaria silnika.
Według lokalnych władz w katastrofie zginęły trzy osoby. "Nie ma poszkodowanych wśród mieszkańców ani zniszczeń w infrastrukturze mieszkalnej. Na miejscu pracują służby specjalne, które zapewniają niezbędną pomoc" - poinformował szef władz obwodowych Oleksij Teksler.
Część źródeł podaje, że na pokładzie znajdowały się trzy osoby, inne doniesienia mówią o czterech osobach.
Źródło: PAP, Ukrainska Pravda
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock