Pogrzeb Aleksieja Nawalnego odbędzie się 1 marca w Moskwie - poinformowała jego rzeczniczka Kira Jarmysz. Zorganizowana zostanie również uroczystość pożegnania opozycjonisty.
Nawalny zostanie pochowany na cmentarzu Borysowskim, a uroczystość pożegnalna odbędzie się w cerkwi w rejonie (dzielnicy) Marjino - przekazała w środowym wpisie na platformie X (dawniej Twitter) Kira Jarmysz.
W dniu orędzia Putina
Iwan Żdanow, szef Fundacji Walki z Korupcją (założonej przez Nawalnego w 2011 roku) przekazał na platformie X, że pożegnanie i pogrzeb Nawalnego zaplanowano pierwotnie na 29 lutego, ale datę zmieniono.
29 lutego prezydent Władimir Putin ma wygłosić orędzie do Zgromadzenia Federalnego, połączonych izb parlamentu.
"Szybko stało się jasne, że do tego dnia nie ma już ani jednej osoby, która mogłaby wykopać grób" - napisał Żdanow.
"1 marca i 28 lutego byłoby to możliwe, ale 29 lutego już. Prawdziwy powód jest jasny. Kreml rozumie, że w dniu pożegnania Aleksieja nikt nie będzie potrzebował Putina i jego przesłania" - napisał Żdanow.
Wcześniej współpracownicy Nawalnego informowali, że poszukują pomieszczenia, gdzie mogłoby się odbyć ostatnie pożegnanie Nawalnego.
Zmarł w niejasnych okolicznościach
Ciało Aleksieja Nawalnego, który w niejasnych okolicznościach zmarł w kolonii karnej na północy Rosji, przekazano jego matce dziewiątego dnia po jego śmierci.
Zanim do tego doszło, Ludmiła Nawalna miała otrzymać od władz więziennych ultimatum: albo zgodzi się na cichy pogrzeb syna na lokalnym cmentarzu albo zostanie on pochowany na terenie kolonii karnej. Kobieta, jak informowały niezależne rosyjskie media, zaskarżyła te działania do miejscowego sądu.
O wydanie zwłok Nawalnego apelowali jego bliscy, prawosławni wierni i duchowni, przedstawiciele świata kultury i mediów. Bliscy oraz współpracownicy opozycjonisty wyrazili również obawy o to, że Kreml może chcieć zakłócić uroczystości pogrzebowe.
Źródło: PAP, tvn.24.pl