Międzynarodowa organizacja obrony wolności prasy Reporterzy bez Granic w najnowszym komunikacie oceniła, że Prawo i Sprawiedliwość - "po stosunkowo spokojnym roku dla wolności prasy w Polsce" - "wznawia presję polityczną i regulacyjną na niezależne media".
"Konserwatywny rząd w Polsce potrzebował zaledwie trzech dni, aby rozpocząć wywieranie presji na największy niezależny kanał telewizyjny w kraju, prywatny kanał TVN po tym, gdy opublikował on reportaż, który nie spodobał się rządowi" - napisali Reporterzy bez Granic, nawiązując do materiału "Franciszkańska 3" reportera TVN24 Marcina Gutowskiego, który ustalił, że jeszcze zanim Karol Wojtyła został papieżem, wiedział o nadużyciach seksualnych w Kościele.
W tym kontekście przywołano zaproszenie ambasadora USA w Polsce Marka Brzezinskiego do resortu spraw zagranicznych. Odnotowano przy tym, że w pierwszej wersji komunikatu ministerstwo informowało o "wezwaniu" ambasadora, potem zmieniono to na "zaproszenie". Resort nie poinformował, o jaką stację chodzi ani czego konkretnie dotyczy sprawa.
"To ostatnia z prób zakwestionowania prawa do informacji przez Prawo i Sprawiedliwość w ostatnich miesiącach" - zauważono w komunikacie Reporterów bez Granic. Przywołano przy tym wszczęcie przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji postępowań przeciwko TVN, TOK FM oraz Radiu Zet i przypomniano, że w komunikatach o tych postępowaniach nie informowano o przyczynach ich wszczęcia. Dodano, że we wszystkich przypadkach chodzi o materiały krytykujące partię rządzącą.
- Żałujemy, że po stosunkowo spokojnym roku dla wolności prasy w Polsce, roku poświęconym wspieraniu przez Polskę ukraińskiej demokracji atakowanej przez Rosję, polskie władze ponownie podważają prawo do informacji. Presja polityczna, regulacyjna i legislacyjna wywierana na media, na którą nie ma miejsca w demokracji europejskiej, musi zostać zastąpiona wolnością prasy i przejrzystością - zacytowano w komunikacie Pavola Szalaia, szefa Biura do spraw Unii Europejskiej i Bałkanów Reporterów bez Granic.
W komunikacie wspomniano także o rządowym projekcie nowelizacji Prawa komunikacji elektronicznej i związanych z nim ustaw, w tym ustawy o radiofonii o telewizji, czyli tak zwanym lex pilot. Projekt wprowadza zmiany w obowiązującej zasadzie "must carry, must offer", zgodnie z którą do tej pory na liście kanałów obowiązkowych oferowanych przez płatnych operatorów były kanały telewizji rządowej i stacje komercyjne, w tym np. TVN. Jeśli nowelizacja wejdzie w życie, z obowiązkowej listy kanały komercyjne wypadną. Zostaną TVP1, TVP2, TVP3 oraz dodatkowo pojawią się TVP Info i TVP Kultura.
W rozmowie z Reporterami bez Granic resort cyfryzacji zaprzeczył, aby ustawa stanowiła zagrożenie dla wolności prasy. Stwierdzono, że jej celem jest "ułatwienie konsumentom dostępu do preferowanych przez nich kanałów".
W rankingu wolności prasy Reporterów bez Granic Polska znajduje się na najniższym dotąd, 66. miejscu na 180 notowanych państw.
Pozycja Polski w rankingu wolności mediów znacznie spadła po przejęciu władzy przez Prawo i Sprawiedliwość. Jeszcze w 2015 roku Reporterzy bez Granic stawiali Polskę na 18. miejscu. W 2016 roku już na 47., w 2017 roku - na 54., w 2018 roku - na 58., w 2019 roku - na 59., w 2020 roku - na 62., a w 2021 roku na 64.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock