Na czele rządu tymczasowego ponownie stanął Stefan Janew. Do jego nowego gabinetu nie weszli między innymi popularni dotychczasowi ministrowie finansów i gospodarki, Asen Wasilew i Kirił Petkow, którzy zamierzają stworzyć nową centrową partię.
OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO
Po rozwiązaniu parlamentu w Bułgarii, który nie zdołał sformować rządu, rusza kampania wyborcza. 14 listopada odbędą się jednocześnie wybory prezydenckie i parlamentarne. Faworytem tych pierwszych jest ubiegający się o reelekcję Rumen Radew, który cieszy się obecnie 60-procentowym poparciem.
Osiągnięcia dotychczasowego gabinetu
Wyliczając osiągnięcia dotychczasowego tymczasowego rządu prezydent Radew wymienił skuteczną walkę z korupcją, przeprowadzenie uczciwych wyborów z praktyczną eliminacją procederu kupowania głosów, podniesienie emerytur i świadczeń socjalnych. Przestrzegł, że podczas kolejnej kampanii wyborczej ataki na rząd będą jeszcze silniejsze niż w minionych miesiącach.
Nowy rząd tymczasowy ma przedłożyć do Brukseli krajowy plan wykorzystania unijnych funduszy na odbudowę gospodarki dotkniętej z powodu pandemii COVID-19, a także pomóc krajowi w walce ze wzrostem liczby nowych infekcji oraz możliwym przybyciem migrantów z Afganistanu - skomentowała czwartkowe wydarzenie w Sofii agencja Reutera.
Trzecie wybory w tym roku
Po rozwiązaniu parlamentu agencja Alpha Research przeprowadziła sondaż na temat pracy izby. Według 62 proc. respondentów żadna z sześciu obecnych w nim partii nie prowadziła odpowiedzialnej polityki.
Elektoraty starych partii – lewicy, partii byłego premiera Bojko Borisowa GERB i tureckiego Ruchu na rzecz Praw i Swobód - nie zamierzają zmieniać swych sympatii politycznych. Połowę elektoratu natomiast może stracić zwycięzca poprzednich wyborów, populistyczna formacja showmana Sławi Trifonowa Jest Taki Naród ze względu na swe postępowanie po poprzednich wyborach i niechęć do budowy koalicji.
Listopadowe wybory parlamentarne będą już trzecimi w tym roku w Bułgarii. Wyłonione po kwietniowych i lipcowych wyborach parlamenty składały się z sześciu ugrupowań, ale żadne nie miało większości wystarczającej do utworzenia rządu. Nie doszło też do powołania koalicji.
Autorka/Autor: tas\mtom
Źródło: PAP, Reuters