Powstańcy: Syn Kaddafiego zabity na południu Libii

Aktualizacja:

Nazywany "Rzeźnikiem z Zawii" Chamis Kaddaafi, jeden z synów obalonego dyktatora Libii nie żyje - podała agencja Reutera powołując się na dowódcę rebeliantów w Trypolisie. Wcześniej włoska agencja Ansa podała, że Muammar Kaddafi znajduje się 100 km na południowy wschód od Trypolisu, w mieście Bani Walid, razem ze swoimi synami: Saadim i Saifem al-Islamem. Natomiast jego żona Safia i troje jego dzieci przebywa w Algierii.

Zdaniem Sky News, Chamis Kaddafi zginął w nalocie powietrznym ok. 60 km na południe od Trypolisu. Najprawdopodobniej zabiła go rakieta wystrzelona ze śmigłowca Apache NATO. Telewizja SkyNews pokazała spalony wrak jego Toyoty Land Cruiser na poboczu drogi.

"Ginął" wiele razy

Inną wersję przedstawiają rebelianci. Pułkownik Al-Mahdi Al-Haragi dowodzący oddziałami powstańczymi w Trypolisie podał, że Chamis został ciężko ranny walkach w pobliżu Ben Walid, przewieziono go do szpitala, ale zmarł w wyniku odniesionych ran.

Razem z synem Kaddafiego zginąć miał szef libijskiego wywiadu Abdullah al-Senussi. Informacje te przekazał telewizji al-Arabija rzecznik powstańców Ahmed Bani. Według jego słów, informacje o ich śmierci są "niemal pewne".

Chamis był najmłodszym synem Kaddafiego (ur. w 1983 roku). W tracie powstania już kilka razy informowano o jego śmierci (m.in. 22 marca i 5 sierpnia), ale za każdym razem doniesienia te nie sprawdziły się.

Kaddafi 100 km od Trypolisu

Włoska agencja informacyjna Ansa, powołując się na libijskie źródła dyplomatyczne podała, że Kaddafi znajduje się on 100 km na południowy wschód od Trypolisu, w mieście Bani Walid. Mają mu towarzyszyć synowie Saadi i Saif al-Islam.

Nie wiadomo jednak, czy tak rzeczywiście jest, bo już kilkakrotnie doniesienia o rzekomym miejscu pobytu Kaddafiego okazywały się fałszywe.

Agencja AFP pisze, że w sobotę w okolicach miasta widziana była kolumna składająca się z ok. 80 pojazdów.

W poniedziałek wieczorem polskiego czasu administracja prezydenta USA Baracka Obamy oświadczyła, że nie ma oznak, by Kaddafi opuścił kraj. - Gdybyśmy wiedzieli, gdzie jest, przekazalibyśmy tę informację libijskim powstańcom - zapewnił rzecznik prasowy Białego Domu Jay Carney.

Część rodziny w Algierii

W poniedziałek rano (o 9:45 czasu polskiego) do Algierii przybyli, oprócz żony, dwaj synowie pułkownika: Muhammad i Hannibal oraz córka Aisza.

Muhammad jest pierworodnym synem dyktatora, był szefem Libijskiego Komitetu Olimpijskiego, a Hannibal specjalizował się w eksporcie ropy naftowej. Z kolei Aisza jest prawniczką, która należała do grupy broniącej straconego przywódcy Iraku Saddama Husajna.

Akt agresji

Algierski MSZ podał, że informacja ta została przekazana "sekretarzowi generalnemu ONZ, szefowi Rady Bezpieczeństwa ONZ oraz Mahmudowi Dżebrilowi", który pełni obecnie funkcję premiera powstańczego rządu Libii.

Agencja Reutera podała, że powstańcy oznajmili, iż ochranianie przez Algierię członków rodziny Kaddafiego jest aktem agresji. Podkreślono, że władze Libii będę starały się o ich ekstradycję z powrotem do kraju.

- Obiecaliśmy zapewnić sprawiedliwy proces wszystkim tym kryminalistom i dlatego uważamy to za akt agresji - powiedział rzecznik Narodowej Rady Libijskiej Mahmud Shaman. - Ostrzegamy wszystkich, by nie chronili Kaddafiego ani jego synów. Będziemy ich ścigać wszędzie by ich znaleźć i aresztować - dodał.

Algieria, która przestrzega "ścisłej neutralności" w konflikcie toczącym się w sąsiedniej Libii, nie uznała dotychczas Narodowej Rady Libijskiej, czyli władz powstańczych. Niektórzy rebelianci oskarżali wcześniej Algier o wspieranie libijskiego dyktatora. W poniedziałek algierskie MSZ poinformowało, że istnieją już kanały komunikacyjne między powstańcami a władzami algierskimi.

Ośmioro dzieci

Kaddafi ma ośmioro biologicznych dzieci, z tego siedmiu synów. Najbardziej znani to Chamis, Saif al-Islam, którzy aktywnie pomagali mu w walce z powstańcami.

Za pierwszym z nich został już wystawiony nakaz aresztowania przez haski Międzynarodowy Trybunał Karny (ICC) z powodu oskarżeń o zbrodnie przeciwko ludzkości. W poniedziałek główny oskarżyciel ICC Luis Moreno-Ocampo powiedział, że taki nakaz może być wkrótce wystawiony za Chamisem.

Źródło: SkyNews, Reuters, tvn24.pl, PAP